Losy chrześcijaństwa w Imperium Rzymskim
Chrześcijaństwo

Losy chrześcijaństwa w Imperium Rzymskim (Ch2)

Obrazek: Symbole chrześcijaństwa
Losy chrześcijaństwa w Imperium Rzymskim początkowo były bardzo skomplikowane i trudne. Chrześcijanie stanowili nową, odrębną grupę w społeczności rzymskiej. Odnoszono się do nich ze wzgardą i podejrzliwością, oskarżając o wszelkie nieszczęścia i klęski: zarazę, głód, trzęsienia ziemi, za co, grupowo, skazywani byli na tortury i śmierć. Rozszarpywani przez dzikie zwierzęta, zapewniali publiczną rozrywkę w spektakularnych widowiskach. Przegrywali ze zmasowanym atakiem, lecz ich idea, dzieło religii Odkupienia – przetrwała.

Cesarstwo Wschodnie Rzymskie

z czasem nazwane zostało Bizantyjskim. Najpierw funkcjonowały obie nazwy, a jednoznaczna cezura między obu Cesarstwami jest trudna do ustalenia. Na przykład pod koniec III wieku Maksymilian panował w Rzymie, a Dioklecjan (od 286 r.) rezydował w Nikomedii (Azja Mniejsza – Izmit) lub w Aspalathos (Bałkany – Split). Podział ten jeszcze bardziej się utrwalił za czasów Konstantyna I, po zbudowaniu przez niego nowej stolicy na Wschodzie (Konstantynopola). Upadek Imperium Rzymskiego kończy epokę antyczną, chociaż Cesarstwo Bizantyjskie (Wschodnie) istniało nadal, kontynuując kulturę antyczną, a mieszkańcy nazywali siebie Romanoi (Rzymianie). Po burzliwych kolejach losu (liczne wojny m.in. z Persami, Awarami, Słowianami, Arabami, Turkami) ostatecznie upadło w 1453 r. (upadek Konstantynopola), pod naporem Osmańczyków pod wodzą sułtana Mahometa II1Zob. Zientara, 2000, 57, 488–492..

Niektórzy po dziś dzień uważają Cesarstwo Rzymskie za wzór rozwoju cywilizacji, praworządności i siły. Ale tak zwane Pax Romana było tylko powierzchowne, bo przecież Cesarstwo targane było niepokojami licznych podbitych narodów, agresją z zewnątrz, buntami uciskanych warstw społecznych, w tym także buntami niewolników. Panowanie Rzymu w pierwszych wiekach naszej ery, czyli w okresie największej świetności, obejmowało znaczne tereny europejskie, ale nie tylko. Od zachodu, znaczną część Półwyspu Iberyjskiego – po Turcję i wschodnie tereny Półwyspu Arabskiego. Od północy obszar środkowej Europy i prawie całą Francję – aż po północne żyzne ziemie Afryki.

Starożytne Imperium Romanum (od końca I w. p.n.e. do 476 r.) podzieliło się początkowo nieformalnie, ale z czasem podział ten się utrwalił. Już od połowy III wieku zdarzały się takie sytuacje, kiedy Imperium na tyle było podzielone, że okresowo rządy sprawowało dwóch cesarzy. Jeden na Wschodzie, drugi na Zachodzie. Podział się utrwalił, kiedy w 395 r. Teodozjusz Wielki przed śmiercią władzę w Cesarstwie podzielił miedzy dwóch swoich synów. I tak, Honoriusz rządy sprawował na Zachodzie, a Arkadiusz na Wschodzie. [Zob. tekst w ramce].

Konstantyn Wielki

Losy chrześcijaństwa w Imperium Rzymskim
Święty Piotr

zbudował nową stolicę – Nowy Rzym – na terenie dawnej kolonii greckiej, Bizancjum i nazwał to miasto (oczywiście) Konstantynopolem. Przeniósł na Wschód administrację Cesarstwa, ponieważ tam właśnie tętniło życie gospodarcze, a więc były tam, i bogactwo i siła. Konstantynopol zbudowany został na wzór Rzymu (z przewagą elementu greckiego). Ale nie przeniesiono tu (lub nie zaszczepiono) degeneracyjnego sposobu życia dworów arystokratycznych i różnego rodzaju „pasożytów”.

Do upadku Imperium Rzymskiego przyczyniły się: najazdy barbarzyńskich Germanów, dzikich Hunów, złupienie Rzymu przez Wandalów, zróżnicowanie gospodarcze Wschodu i Zachodu, ale także w dużej mierze – chrześcijaństwo. Wschód był wysoko rozwinięty: gospodarka, handel, rzemiosło, rozwój miast; Zachód – nie nadążał za kwitnącym gospodarczo Wschodem. Uczynienie chrześcijaństwa religią państwową miało zjednoczyć podzielone społeczeństwo w swym rozwarstwieniu, zlikwidować konflikty i sprzeczne interesy. Jednak późniejsze wydarzenia pokażą, jak bardzo był to nieroztropny zabieg polityczny Konstantyna Wielkiego.

Doktryna nowego wyznania, jednoczącego pod sztandarami jednego Boga wszystkich ludzi na ziemi, przynajmniej doraźnie miała zjednoczyć w pokoju obywateli rzymskich. Idea tej religii, z jednej strony pozwalała w większym stopniu przystosować się do wspólnoty w ramach Imperium, a partykularne interesy stawały się mniej ważne. Z drugiej strony, siła i przywiązanie do tradycji przodków, stawiała opór tej nieznanej obcej ideologii monoteistycznego Boga. Lokalne kulty bogów łączył jeden powszechny kult cesarza. W jakiś sposób kulty te były podobne: dotyczyły najczęściej powodzenia ziemskiego i bezpieczeństwa. Nowa religia wymuszała oddzielenie kultu i władzy Boga od autorytetu i władzy imperatora. Ta pierwsza odnosiła się do sfery pozaziemskiej, duchowej; ta druga dotyczyła wyłącznie sfery ziemskiej, materialnej.

Losy chrześcijaństwa w Imperium Rzymskim
Propagowanie wiary chrześcijańskiej

Sytuacja pierwszych chrześcijan w Imperium

Sytuacja w Imperium zwłaszcza pierwszych chrześcijan – tj. do czasu równouprawnienia z pogańskimi wierzeniami – była bardzo trudna. Odnoszono się do nich ze wzgardą i podejrzliwością, oskarżając o wszelkie nieszczęścia i klęski: zarazę, głód, trzęsienia ziemi, za co, grupowo, skazywani byli na tortury i śmierć. Rozszarpywani przez dzikie zwierzęta, zapewniali publiczną rozrywkę w spektakularnych widowiskach. Przegrywali ze zmasowanym atakiem, lecz ich idea, dzieło religii Odkupienia – przetrwała.

Nie brakuje głosów, które właśnie w zbrataniu się z pogańskimi kultami, upatrują przyczyn bałwochwalczych znamion Kościoła, i ogólnie materialistycznych, ziemskich dążeń chrześcijańskiego duchowieństwa.

Propagatorzy chrystianizmu, z obawy przed odrzuceniem, częstokroć do swych praktyk włączali obrzędy i wierzenia pogańskie. Z kolei nawróceni poganie rezygnowali jedynie z części swoich praktyk. Obie strony poczyniły ustępstwa, z niekorzyścią dla wiary w Chrystusa – oczywiście. Przemieszanie obydwu kultów (jeśli nawet z przewagą chrześcijaństwa), przejawiało się później w wielu sprzecznych doktrynach, w nieczytelnych regułach wiary – a co za tym idzie – w odmiennych poglądach, nazywanych herezją i powodujących wieczne spory. Dodatkowe trudności i nieporozumienia wynikały z aporii samego Objawienia i treści nie dających się łatwo ująć ludzkim rozumem.

Schyłek Imperium Rzymskiego

Następnym (obok Konstantyna Wielkiego) cesarzem, który posługując się religią dążył do jedności państwa, był Justynian. I tak w 529 r. zamknął Akademię Platońską w Atenach, jako siedlisko hellenizmu pogańskiego, wprowadził krwawy terror wobec monofizytów, wszczął prześladowania pogan, Żydów i Samarytan.

Cesarstwo Zachodnie upadło w drugiej połowie V wieku, w zasadzie, w 455 r. Czynione były próby osadzenia na tronie Rzymianina, ale Cesarstwo było tak zrujnowane, że trudno było znaleźć pretendenta do korony. Ostatni Rzymianin – Orestes – próbował ratować jeszcze resztki Imperium, lecz w 476 r. żołnierze germańscy zbuntowali się (obierając swojego króla), a datę tę uważa się za ostateczny upadek Imperium Rzymskiego.

Imperium Rzymskie rozpadło się, a św. Augustyn z Hippony w zręczny sposób wytłumaczył tego przyczyny w swym dziele O Państwie Bożym (De civitate Dei), w którym próbował odbudować nadzieję obywateli na przyszłość, ale już pod sztandarami Kogoś, kto musi zawsze zwyciężać.

Literatura
  • Austin W. H., Filozofia religii, Wydawnictwo Aletheia, Kraków 1997.
  • Banaszak M, ks., Historia Kościoła katolickiego, Akademia Teologii Katolickiej, Warszawa 1989.
  • Biblia Tysiąclecia, (red. nauk. Ks. K. Dynarski) Wyd. III, Wydawnictwo Pallotinum, Poznań – Warszawa 1982.
  • Keller J.,  Chrześcijaństwo pierwotne, w: (pr. zb.) Zarys dziejów religii, Iskry, Warszawa 1988.
  • Kowalski J. W., Chrześcijaństwo, tom I i II, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1985.
  • Olszewski D., Dzieje chrześcijaństwa w zarysie, Wydawnictwo „Znak”, Kraków 1999.
  • Pierrard P.,  Historia Kościoła katolickiego, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1981.
  • Ziętara B.,  Historia powszechna średniowiecza, Wydawnictwo TRIO, Warszawa 2000.

Zob. inne wpisy o tematyce chrześcijańskiej: Chrześcijaństwo

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *