Ustawy eugeniczne w Polsce
Eugenika,  Eugenika polska

Ustawy eugeniczne w Polsce (EuP4)

Obrazek: Posąg Temidy
Ustawy eugeniczne w Polsce okazały się niezwykle trudne do zaakceptowania przez większość społeczeństwa. Mimo że proces legislacyjny środowiska eugeniczne zainicjowały na samym początku instytucjonalnej działalności (1919 r.), to nie został on zakończony sukcesem. Po pierwsze, nie było jednomyślności w szeregach eugeników, a po drugie, znaczna część społeczeństwa ze względów religijnych nie godziła się na radykalne rozwiązania eugeniczne. W związku z tym, proces przygotowywania ustaw eugenicznych w Polsce przechodził długą i trudną drogę.

Brak przyzwolenia na radykalne ustawy eugeniczne

Niektórzy działacze podnosili pilną potrzebę wprowadzenia ustaw eugenicznych, aby przyśpieszyć tempo wprowadzania założeń eugenicznych. Nie znajdowali oni jednak poparcia całego środowiska eugenicznego oraz przede wszystkim politycznego.

Teorie eugeniczne były mało znane szerszej publiczności, ponadto praktyki eugeniczne napotykały na sprzeciw rozmaitych środowisk. Głównie związanych z Kościołem, ale nie tylko. Wielu intelektualistów też przestrzegało społeczeństwo polskie przed bezrefleksyjnym naśladowaniem bogatych i rozwiniętych społeczeństw zachodnich. Proponowali zatem, inną specyficzną ścieżkę odbudowy potencjału ludzkiego, to jest, podźwignięcie narodu polskiego z biedy i zacofania oraz ograniczenie groźnych chorób społecznych.

 

Ustawy eugeniczne
Mojżesz z Tablicą 10 Przykazań

 

W latach trzydziestych zaczął nasilać się nurt bardziej zdecydowanych rozwiązań, czego wyrazem miała być wyczekiwana ustawa. W rezultacie, w 1934 r., przedłożono Najwyższej Radzie Lekarskiej w Departamencie Zdrowia pierwszy projekt ustawy eugenicznej. Projekt ten został także wydrukowany w „Zagadnieniach Rasy”1„Zagadnienia Rasy”, 1934, R. 16, t. 8, nr 2, s. 236–243. i poddany pod dyskusję publiczną.

Nad projektem dyskutowali ponadto delegaci na dorocznym Zjeździe Polskiego Towarzystwa Eugenicznego 14 października 1934 r. w Łodzi, gdzie referaty na ten temat wygłosili m.in. L. Wernic, A. Tokarski, S. Markusfeld oraz P. Kon2„Zagadnienia Rasy”, 1934, R. 16, t. 8, nr 3–4, s. 405–406.. Projekt nie zyskał jednak przychylności specjalistów, dlatego rok później przedłożono nowy złagodzony projekt ustawy. Tak bardzo złagodzony, że nawet nazwy poszczególnych ustaw zostały zmienione3I. Sugalska, Eugenika. W poszukiwaniu istoty niemieckiego totalitaryzmu, Wyd. Naukowe Bogucki, Poznań oraz PWN, 2015, s. 250..

Pierwszy całościowy projekt ustawy eugenicznej Ustawy eugeniczne

Nowy projekt dotyczył czterech zagadnień, które zostały zawarte w czterech działach ustaw. Były to:

  • po pierwsze, ustawy o poradnictwie przedślubnym, a więc dotyczyły tworzenia poradni przedślubnych, udzielania porad i wydawania zaświadczeń lekarskich o stanie zdrowia przed zawarciem małżeństwa;
  • po drugie, ustawy o pomocy dla mniej zamożnych nowożeńców (wyłącznie tych wartościowych pod względem fizycznym, psychicznym, moralnym i intelektualnym), takiej jak ulgi podatkowe i rozmaite zwolnienia z opłat, pomocy w uzyskaniu mieszkania i narzędzi pracy oraz dodatki finansowe na wychowywanie dzieci;
  • ponadto po trzecie, ustawy o kartotekach zdrowia, zakładanych przy urzędach stanu zdrowia
  • i wreszcie po czwarte, ustawy o zmniejszeniu ciężarów opieki społecznej4L. Wernic, O ustawach eugenicznych w Polsce, “Zagadnienia Rasy, 1935, R. 17, t. 9, Nr 1–2, s. 45–49..
W Dziale IV

„Projekt ustawy o zmniejszeniu ciężarów związanych z opieką społeczną” zakładał, że

(Art. 1) Dla zmniejszenia wydatków, związanych z utrzymaniem jednostek ciężko dziedzicznie obarczonych (wrodzony niedorozwój umysłowy, dziedziczna padaczka, schizofrenia, obłęd maniakalno-depresyjny, dziedziczna głuchota i dziedziczna ślepota, ciężkie dziedziczne wady cielesne, wreszcie ciężki alkoholizm) należy stosować, zależnie od warunków, sposoby następujące:

  • (1) umieszczenie w zakładach zamkniętych, uwzględniających oddzielenie jednej płci od drugiej (zakłady zamknięte dla umysłowo chorych, domy pracy dla przestępców, włóczęgów i żebraków);
  • (2) stosowanie środków ograniczających rozród typów niepożądanych;
  • (3) wyjaławianie drogą chirurgiczną jednostek obarczonych wyżej wspomnianymi cierpieniami umysłowymi oraz dziedziczną głuchoniemotą i dziedziczną ślepotą.

(Art. 2) Zabiegi wyjaławiające, mogą być dokonane na podstawie wskazań lekarskich, społecznych i eugenicznych […] po zbadaniu przez komisję lekarską5Tamże, s. 49–50..

W ustawie mówiono o dobrowolnym zgłoszeniu się chorego bądź zgłoszeniu go przez opiekuna lub przez lekarza – kierownika zakładu, w którym chory jest „internowany”. W sprawie przymusowej sterylizacji oraz innych zabiegów chirurgicznych, proponowano powołać wydziały do spraw dziedzicznych przy sądach okręgowych, a jako instancje odwoławcze – wydziały przy sądach apelacyjnych.

Był to jedynie projekt ustawy, która w rezultacie nie została uchwalona, głównie ze względu na kontrowersje wokół koncepcji sterylizacji („wyjaławiania”) osób obciążonych dziedzicznie. Projekt ten nie był ostatni. Drugi – w znacznym stopniu zmodyfikowany – został złożony w 1935 r., ale nadal pojawiały się głosy krytyczne wobec niektórych zapisów.

W 1936 r. liczne uwagi i wątpliwości natury prawnej do szeregu punktów projektu zgłosił prof. Władysław Wolter, konkludując, że ustawa w takiej formie jest nie do przyjęcia6W. Wolter, Uwagi na marginesie projektu ustawy eugenicznej, „Zagadnienia Rasy” 1936, R. 18, t. 10, nr 3, s. 193–212.. Należy podkreślić, że prof. Wolter był wybitnym uczonym, prawnikiem, specjalistą z zakresu prawa karnego na UJ przez wiele dziesięcioleci. Wydaje się, że opinia tak znakomitego autorytetu, mogła udaremnić nadzieje eugeników na rychłe uchwalenie ustawy eugenicznej.

Brak porozumienia co do treści ustawy

Podczas zjazdu lekarzy we Lwowie, we wrześniu 1937 r. (materiał z obrad opublikowano w marcu 1938 r.), L. Wernic ubolewał z tego względu, że ustawa nie została do tej pory uchwalona. Co więcej, nawet nieznany jest jej los. Pisał, że „[n]iezrozumiały los tej ustawy utrudnia wszelkie poczynania”7L. Wernic, O konieczności wprowadzenia ustaw eugenicznych w Polsce, „Eugenika Polska” 1938 r., R. 20, t. 12, nr 1–3, s. 13.. Z jego relacji wynika, że opracowany przez PTE projekt został przesłany Naczelnej Radzie Lekarskiej, „gdzie 2 lata podlega dyskusji i zmianom, znacznie odskakującym od pierwowzoru”8Tamże, s. 12..

Niektóre ważne z eugenicznego punktu widzenia zapisy zostały usunięte. Z kolei psychiatrzy domagali się zaostrzenia przepisów, wnioskując o przymusową kastrację ludzi umysłowo i psychicznie chorych, co, jak twierdzi Wernic, budziło najwięcej sprzeciwu i wątpliwości. Z tego względu on sam ostatecznie także był przeciwny. Jego zdaniem „[u]stawa została zniekształcona, a następnie poddana zbyt ostrej i bezwzględnej krytyce”9Tamże, s. 14..

Z artykułu Wernica wynika, że prace nad ustawą trwały jeszcze w 1938 r., a on sam apelował o jak najszybsze jej uchwalenie. Przy tym podaje w dziesięciu punktach zapisy, jakie powinny się w niej znaleźć, a inne z kolei – poddaje ostrej krytyce i proponuje wykreślić10Tamże, s. 1520..

 

Na ostatnim przed wojną,

Ustawy eugeniczne

t.j. 2.06.1939 r., Walnym Zebraniu PTE Oddziału Warszawskiego, gdy przedstawiano sprawozdanie z działalności Zarządu (za okres od 1.06.1938 do 1.06.1939 r.), co ciekawe, w porządku obrad nie znalazł się punkt dotyczący ustawodawstwa eugenicznego.

Jedynie sędzia Sądu Najwyższego K. Fleszyński o projekcie ustawy eugenicznej powiedział, że „[p]rojekt ten nie został skierowany na drogę ustawową”11K. Fleszyński, Czynniki eugeniczne w ustawodawstwie polskim, “Eugenika Polska” 1939, R. 21, t. 13, nr 2, s. 154.. Na koniec wskazał, jakie „czynniki eugeniczne” zawiera Kodeks Karny z 1932 r., przewidując karę np. za

narażenie na zarażenie chorobą weneryczną, za przerywanie ciąży, stosunki kazirodcze i wprowadza system środków zabezpieczających, jak domy pracy przymusowej dla narkomanów, niepoprawnych przestępców, celem eliminacji jednostek szkodliwych społecznie12Tamże..

W ten sposób dał do zrozumienia, jakie ogólne przepisy prawne obowiązują, które można stosować też w rozumieniu eugenicznym.

Literatura
  • Daszyńska-Golińska Z., Teoretyczne podstawy polityki społecznej w XIX stuleciu, Nakładem Księgarni Naukowej, Warszawa 1906.
  • Daszyńska-Golińska Z., Zagadnienia polityki populacyjnej, Nakładem Księgarni Ferdynanda Hoesicka, Warszawa 1927.
  • Gawin M., Rasa i nowoczesność, Wyd. Neriton, Inst. Historii PAN, Warszawa 2003.
  • Gawin M., Uzarczyk K. (red.), Eugenika–biopolityka–państwo. Z historii europejskich ruchów eugenicznych w pierwszej połowie XX w., Wyd. Neriton, Instytut Historii PAN, Warszawa 2010.
  • Musielak M., Sterylizacja ludzi ze względów eugenicznych w Stanach Zjednoczonych, Niemczech i w Polsce (1899–1945), Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 2008, rozdział O eugenice i próbach wprowadzenia sterylizacji w Polsce, s. 211–268.
  • Sugalska I.,  Eugenika. W poszukiwaniu istoty niemieckiego totalitaryzmu, Bogucki Wydawnictwo Naukowe, Poznań 2015.
  • Uzarczyk K., Podstawy ideologiczne higieny ras i ich realizacja na przykładzie Śląska w latach 1924–1944, Wyd. Adam Marszałek, Toruń 2002.
  • Zabłotniak R., Dzieje Polskiego Towarzystwa Eugenicznego, „Kwartalnik Historii Nauki i Techniki”, 1971/16, nr 4.
Czasopisma

“Eugenika Polska”
“Zagadnienia Rasy”

Iva Kalina, 07.08.2017 (21.01.2017)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *