Hedonizm Epikura
Filozofia

Hedonizm Epikura (He4)

Być może ogród, w którym Epikur przyjmował swoich uczniów wyglądał podobnie…
Hedonizm Epikura, to dość odmienna filozofia życia, mimo że nawiązuje do koncepcji hedonistycznej Arystypa – twórcy hedonizmu. Epikureizm powstał w początkach III w. p.n.e., na podstawach materializmu demokrytejskiego i hedonizmu cyrenajskiego. Epikur wyszedł z takich samych założeń etycznych jak Arystyp z Cyreny z domieszką etyki Demokryta, ale założenia te stanowiły tylko szkielet konstrukcji, zaś cała obudowa jest odmienna.

Podobnie jak u Arystypa, przyjemność jako taka jest wartością, dobrem i celem.

Potrzeby i pragnienia ludzkie dzielił na:

naturalne i urojone.

Te naturalne podzielił z kolei na:

tylko naturalne oraz na konieczne.

Wśród tych ostatnich wyróżniał:

  • konieczne do szczęścia,
  • konieczne dla spokoju ciała
  • i konieczne dla samego życia1Zob. Epikur „List do Menoikeusa” w: S. Sarnowski, E. Fryckowski, Problemy etyki. Wybór tekstów, Wyd. Branta, Bydgoszcz 1993, s. 37..
Wszystko to, co cieszy, jest przyjemnością i dobrem, a to, co martwi, jest bólem i złem.

Hedonizm Epikura

 

 

Wyraźnie zróżnicował potrzeby i cierpienia cielesne oraz duchowe. Zdecydowanie większym złem obarczył cierpienia duchowe niż cielesne. Podobnie przedkładał przyjemności duchowe nad przyjemności cielesne. Chociaż, jak podaje Diogenes Laertios, w dziele O najwyższym dobru pisał: „Co do mnie, to nie wiem zaiste, na czym by miało polegać dobro, gdyby się odrzuciło przyjemności podniebienia, rozkosze miłosne i to wszystko, co zachwyca uszy i oczy”2Diogenes Laertios, Żywoty i poglądy słynnych filozofów, PWN, Warszawa 1982, X, s. 6.. Za naturalne, konieczne cielesne potrzeby, uznał brak głodu, pragnienia i zimna.

Póki się żyje należy korzystać z przyjemności, nie licząc na zadośćuczynienie w życiu wiecznym (w które Epikur nie wierzył).

 

Mija życie i nigdy już więcej nie wraca. Nie będąc pewny jutra, odkładasz radość na potem, a tymczasem życie chłonie mitręga i każdy z nas zmiera w kieracie3Epikur, cyt. za: A. Krokiewicz, Hedonizm Epikura, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1961, s. 231..

Epikur uczył wdzięczności wobec darów życia i równocześnie oduczał przywiązania do samego życia4A. Krokiewicz, dz. cyt., s. 232..

Nad wejściem do założonej przez niego szkoły (zwanej sadem lub ogrodem) umieszczony był napis:

„Gościu, tu ci będzie dobrze, tu jest najwyższym dobrem przyjemność”5Epikur, cyt. za: A. Krokiewicz, dz. cyt., s. 24..

Do swojej szkoły zapraszał każdego, kto chciał nauczyć się sztuki szczęśliwego życia. Zwracał się więc do ludzi nieszczęśliwych, cierpiących, do tych, którym bogactwo nie daje szczęścia. To było potwierdzeniem jego przekonań, że cierpi się z powodu „zepsutej duszy”. Przyczyn nieszczęścia upatrywał w nienawiści, zazdrości i w pogardzie, które to uczucia mędrzec jest w stanie przezwyciężyć rozumem.

Epikurejczycy twierdzili, że wszystkie istoty żywe doznają dwóch stanów czuciowych: przyjemności i bólu i że „przyjemność jest zgodna z ich naturą a ból jest czymś obcym”6Diogenes Laertios, dz. cyt., X, s. 34.. Zasadą ludzkiego działania jest doznawanie przyjemności, ponieważ jest ona naturalnym dobrem i może uczynić człowieka szczęśliwym.

Szczęście rozumiał dwojako: w węższym i szerszym znaczeniu.

Wąskie rozumienie szczęścia, to każda szczęśliwa chwila, a szersze rozumienie, to suma wszystkich tych chwil szczęśliwych. „Celem doskonałym” Epikura i determinantem szczęścia jest błogi wewnętrzny spokój duchowy i cielesny – tzw. przyjemność katastematyczna.

Hedonizm Epikura

 

Widać tu wyraźną różnicę hedonizmów Arystypa i Epikura. Cyrenaicy doceniali wyłącznie przyjemność, pośredni stan spokoju nie był dla nich godny pożądania. Porównywali go do snu, w którym niczego się nie odczuwa7Zob. G. Reale t. III, Historia filozofii starożytnej, Redakcja Wydawnictw KUL, Lublin 1999, s. 249..

Epikurejczycy przyjemność pojmowali jakby szerzej, rozciągali ją poza samą przyjemność na stan pośredni, tzw. bezból. Przypisywali mu nawet ważniejsze znaczenie, jako bardziej autentycznemu. Stanowisko to Cyceron wyjaśnia tak:

„(…) bowiem uwolniwszy się od cierpień cieszymy się z samego oswobodzenia od nich (…), pozbycie się więc wszelkiego cierpienia słusznie nazwano rozkoszą”8Cyceron, cyt. za: G. Reale, dz. cyt., s. 250..

Nieobecność bólu, czyli przyjemność katastematyczna – jest przyjemnością pełną i doskonałą.

Wywód Epikura na temat bólu jest wielce spektakularny.

Podkreśla jego względny charakter: lekki ból fizyczny jest całkiem do zniesienia, ostry nie trwa długo, zaś bardzo ostry prowadzi szybko do śmierci (która nie jest wcale straszna).

Diogenes Laertios tak relacjonuje stosunek Epikura do tej kwestii:

Ból cielesny nie trwa bez przerwy; ból ostry trwa krótko, a taki, który zaledwie przewyższa rozkosz cielesną, nie utrzymuje się przez wiele dni. Co się zaś tyczy chorób przewlekłych, to dostarczają one ciału więcej przyjemności niż przykrości9Diogenes Laertios, dz. cyt., X, s. 140..

W liście napisanym tuż przed śmiercią dominuje nieco inny ton: „Choroba przewodu moczowego i dyzenteria sprawiały mi tak wielkie cierpienie, że już nic nie mogło go spotęgować”10Diogenes Laertios, dz. cyt., X, s. 22. Cierpienia duszy są wytworem fałszywego mniemania i błędów umysłu, a więc nie są warte rozważań. Zresztą można się ich pozbyć przez zapoznanie się z filozofią.

Starał siebie i swoich uczniów wyzwolić od lęku przed śmiercią, tłumacząc:

„Śmierć jest niczym dla nas, bo to, co się rozpadło, nie ma czucia, a co nie ma czucia, jest dla nas niczym”11Diogenes Laertios, dz. cyt., X, s. 139..

Hedonizm Epikura
Epikur na fresku Rafaela: Szkoła Ateńska

 

 

Co do samobójstwa nie był mu w zasadzie przeciwny, uważał jedynie, że cechuje ludzi o małej sprawności duchowej. Epikur dopuszczał samobójstwo, które kończyłoby niepotrzebne cierpienia. Nie znosił jakiegokolwiek przymusu, nawet przymusu życia. Pisał: „Przymus jest złem, ale nie ma żadnego przymusu, by żyć pod przymusem”12Epikur, cyt. za: A. Krokiewicz, dz. cyt., s. 233..

Etyka Epikura składa się z czterech głównych tematów, traktowanych jako antidotum na wszelkiego rodzaju cierpienia. Trzy spośród nich (przyjemność dostępna każdemu, cierpienie łatwe do przezwyciężenia, niestraszna śmierć) omówione zostały pokrótce powyżej.

 

 

Czwarty – dotyczy nieuzasadnionych obaw przed bogami i ewentualnym życiem po śmierci, które to mącą spokój duszy ludzkiej i nie pozwalają cieszyć się życiem.

Człowiek, który potrafi zastosować do siebie to poczwórne lekarstwo, osiąga spokój ducha i szczęście, którego nic i nikt nie może mu odebrać. Stawszy się w ten sposób całkowicie panem siebie, mędrzec nie musi się już niczego bać, nawet najbardziej okrutnych cierpień i tortur13G. Reale, dz. cyt., s. 275..

Literatura

  • Copleston F., t. I, Historia filozofii, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1998.
  • Diogenes Laertios, Żywoty i poglądy słynnych filozofów, PWN, Warszawa 1982.
  • Krokiewicz A., Hedonizm Epikura, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1961.
  • Krokiewicz A., Etyka Demokryta i hedonizm Arystypa, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1960.
  • Reale G.  t. I i III, Historia filozofii starożytnej, Redakcja Wydawnictw KUL, Lublin 1994 i 1999.
  • Soldenhoff S., Wprowadzenie do etyki, PWN, Warszawa 1972.
  • Solomon R., Higgins K., Krótka historia filozofii, Prószyński i S-ka, Warszawa 1997.
  • Tatarkiewicz W., t. II, Historia filozofii, PWN, Warszawa 1968.
  • Vardy P., Grosch P., Etyka, Zysk i S–ka Wydawnictwo s.c., Poznań 1995.

Zob. też:

Hedonizm – wprowadzenie (He1)
Arystyp z Cyreny – twórca hedonizmu (He2)
Hedonizm: następcy Arystypa  (He3)
Hedonizm sceptyczny Montaigne’a (He5)
Utylitarystyczna koncepcja hedonizmu (He6)
Pragmatyzm, jako odmiana hedonizmu (He7)
Hedonizm współczesny (He8)

a także kategorię: Filozofia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *