Utylitarystyczna koncepcja hedonizmu
Filozofia

Utylitarystyczna koncepcja hedonizmu(He6)

Utylitarystyczna koncepcja hedonizmu to kolejny projekt, którego podstawowym założeniem jest przyjemność, jako motyw ludzkiego działania. Przyjemność, to punkt wyjściowy koncepcji klasycznego utylitaryzmu. Nawiązując do naczelnej zasady hedonistycznej, jaką jest przyjemność [zob. wcześniejsze wpisy o tej tematyce], jest pewną odmianą hedonizmu. 

Najkrótsza charakterystyka utylitaryzmu, to:

„jak najwięcej szczęścia dla jak największej liczby ludzi”.

Utylitarystyczna koncepcja hedonizmu
Szczęście

Co prawda utilis (łac.) – znaczy użyteczny. Wobec tego „teoria użyteczności” (dosłownie tłumaczona) mogłaby być niebezpiecznie interpretowana, gdyż wówczas nie tylko „dobre” byłoby to, co użyteczne, ale i „moralne” to, co użyteczne1zob. Vardy, Grosch 1995, s. 68. Ażeby nie rozstrzygać arbitralnie, zwolennicy tej doktryny znaleźli dostateczne wytłumaczenie w powszechnej akceptacji dobra, utożsamianego z przyjemnością.

Dwie naczelne kategorie: przyjemność i cierpienie określają jednoznacznie wysiłki i dążenia życiowe ludzi. Przyjemność uznawano za cel wszystkich działań człowieka (jeśli nie doraźny, to ostateczny). Dążenia do osiągania przyjemności i do unikania przykrości są powszechne. A powszechność dążeń do przyjemności rodziła przekonanie, że przyjemność jest powszechnym dobrem, i to dobrem najwyższym. 

Twórca utylitaryzmu

Twórca tej koncepcji, Jeremy Bentham, zakładając proporcjonalną ilość dobra do liczby zadowolonych osób, założył niejako ilościowy charakter dobra. Efekty miały być ustalane poprzez tzw. rachunek użyteczności (zwany też rachunkiem hedonicznym).

Przyjemność – dla niektórych

Składał się on z następujących kategorii:

  • intensywność,
  • długotrwałość,
  • pewność,
  • głębokość,
  • odroczenie,
  • bogactwo,
  • czystość.

I sama doktryna, i zwłaszcza „rachunek użyteczności”, były wielokrotnie poddawane krytyce, ponieważ wszystkie te kategorie w odniesieniu do takiego stanu odczucia, jakim jest przyjemność, są niezwykle trudne do oceny, tym bardziej do zmierzenia.

Zgodnie z założeniami utylitarystów należy podejmować tylko takie działania, które przyczyniają się do pomnażania przyjemności lub eliminacji przykrości. Istotną zasadą użyteczności wg Benthama jest „zmaksymalizowanie przyjemności i zminimalizowanie cierpienia”.

W myśl tej zasady dążył do zreformowania całego systemu karnego w Anglii.

Doskonałość jednostki – przez wieki różnie pojmowana – polegała teraz na pielęgnowaniu cech służących użyteczności i, w konsekwencji, prowadzących do osiągania szczęścia całych społeczności, składających się z tych pojedynczych osób. Czyli to, co może dostarczyć „najwięcej szczęścia”, powinno być najwyższą zasadą działania.

PIENIĄDZ ZOSTAŁ JAWNIE UZNANY ZA PRZEJRZYSTY MIERNIK PRZYJEMNOŚCI, A ZATEM I DOBRA.

Będzie miało to z pewnością swoje konsekwencje w przyznaniu pozytywnych wartości
dobrom materialnym.

Popularyzator utylitaryzmu

Koncepcję utylitarystyczną Benthama podjął John Stuart Mill, który ją spopularyzował i uzupełnił. Teoria Milla może być rozpatrywana w dwóch wymiarach:

  • w wymiarze hedonizmu psychologicznego, przejawiającego się w powszechności pragnienia przyjemności oraz
  • w wymiarze hedonizmu etycznego, tj. uznania przyjemności za najwyższe dobro2zob. Soldenhoff 1972, s. 186.
Utylitarystyczna koncepcja hedonizmu
Beztroska

Optymizm Milla, który może wydawać się naiwnością, zakładał zbieżność celów indywidualnych i społecznych, gdzie szczęście ogółu jest sumą szczęścia pojedynczych osób. Przy czym, to ogólne szczęście miało wyznaczać właściwe postępowanie jednostki. Z tym, że jednostka powinna posiadać swobodę działania, a dobra wola pojedynczego osobnika umożliwi uzgodnienie jego własnych interesów z cudzymi, z interesami społeczeństwa.

Utylitaryzm szybko się rozprzestrzenił w Wielkiej Brytanii. Najlepiej jednak przyjął się w Ameryce, gdzie (pod koniec XIX i na początku XX w) został utrwalony poprzez postulujący praktyczny sposób myślenia i działania – pragmatyzm . Ale o tym – w następnym wpisie.

Literatura

  • Moore G.E., Etyka, PWN, Warszawa 1980.
  • Sarnowski S., Fryckowski E., Problemy etyki. Wybór tekstów, Agencja Marketingowa Branta, Bydgoszcz 1993.
  • Soldenhoff S., Wprowadzenie do etyki, PWN, Warszawa 1972.
  • Vardy P., Grosch P., Etyka, Zysk i S
  • Etyka, Zysk i S–ka Wydawnictwo s.c., Poznań 1995.
  • ka Wydawnictwo s.c., Poznań 1995.

Zob. także wpisy:

Hedonizm – wprowadzenie (He1)
Arystyp z Cyreny, twórca hedonizmu (He2)
Hedonizm: następcy Arystypa (He3)
oraz Hedonizm Epikura (He4)
Hedonizm sceptyczny Montaigne’a (He5)
Pragmatystyczna odmiana hedonizmu (He7)
Hedonizm współczesny (He8)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *