
Weltanschauung, czyli światopogląd Hitlera (RzN5)
Weltanschauung, czyli światopogląd Hitlera zaprząta umysły licznych historyków, filozofów i politologów przez wiele dziesięcioleci. Nieustannie dodawane są nowe rewelacje czy odkrywane nowe elementy, składowe fundamentalnych przekonań Adolfa Hitlera, czyli podstaw, na których zbudowana została zbrodnicza ideologia nazistowskich Niemiec.
Waga światopoglądu w ideologii Hitlera
Zarówno Adolf Hitler, jak i Alfred Rosenberg (jeden z głównych ideologów Rzeszy) mieli skłonność do używania terminu „światopogląd” (Weltanschauung), kiedy faktycznie mieli na uwadze ideologię. Pragnęli bowiem podkreślić indywidualny stosunek człowieka do otaczającego świata postrzeganego subiektywnie, jaki zawiera się w pojęciu „światopogląd”, choćby w jego prymitywnym pojmowaniu, podczas gdy ideologia zazwyczaj rozumiana jest jako zapatrywania żywione zbiorowo. Chodziło oczywiście o to, by poglądy zwolenników dostarczały im samym poczucia zwartości i pewności, oraz przekonania, że tworzą go sami, niezależnie od doktrynerów partyjnych. Co ważniejsze, światopogląd nie podlega kryteriom prawdziwości czy fałszywości. Światopogląd jest zawsze „prawdziwy” i „niewinny”, niezależnie od rodzaju zawartości.
Wiarę w „nieomylność” światopoglądu wyraził Hitler w słowach:
Partie polityczne są podatne na kompromisy, ale światopogląd – nigdy. Partia polityczna jest skłonna dostosować się programowo do swych przeciwników, a światopogląd proklamuje swoją nieomylność1A. Hitler, Mein Kampf, Hurst and Blackett LTD, London, New York, Melbourne 1939, s. 352–353..
Ale raczej twórcy narodowego socjalizmu nie wykorzystali światopoglądu do stworzenia (skonkretyzowania) programu partii, lecz posługiwali się nim w celu zdobycia i utrzymania władzy. Stąd tak ważna rola przypadła faktycznym twórcom ideologii narodowosocjalistycznej.
Kto stworzył ideologię NSDAP
Wykształcenie HitleraNiestety Hitler nie mógł pochwalić się swym wykształceniem, bowiem nauka szła mu ciężko. W szkole podstawowej dwukrotnie powtarzał klasę i zdawał poprawki. Dlatego dość wcześnie (w wieku 16 lat) przerwał naukę i wyjechał z domu rodzinnego. Jak twierdził, zrobił to na przekór ojcu, ale jest to nieprawda, gdyż ojciec nie żył już od dwóch lat2Zob. J. Fest, Oblicze Trzeciej Rzeszy, Czytelnik, Warszawa 1970, s. 22.. |
W przekonaniu części badaczy, wbrew utartym uproszczeniom, nie (s)tworzył jej Hitler (a już z pewnością nie samodzielnie), lecz ci, którzy „stworzyli” Hitlera. Hitler, człowiek bez wykształcenia oraz bez doświadczenia politycznego, początkowo był jedynie bardzo zdolnym wykonawcą. Z czasem jednak, sam dokładał liczne swoje przemyślenia, które przeważnie doskonale pasowały do całości, przynajmniej w jej ogólnym zarysie.
Jednakże nie brakuje też w doktrynie nazistowskiej wielu nieścisłości, nielogiczności i sprzeczności, które wskazują na to, że stanowiła ona twór pracy kolektywnej, niepozbawionej elementów eklektycznych3I. Sugalska, Eugenika. W poszukiwaniu istoty niemieckiego totalitaryzmu, Wyd. Naukowe Bogucki oraz PWN, Poznań 2015, s. 90..
Wiedeń – szkołą życia Adolfa Hitlera
Swoje dorosłe życie Hitler rozpoczął w Wiedniu jeszcze przed I wojną światową. Historycy uważają, że tam właśnie zostały ukształtowane jego poglądy polityczne, przynajmniej w podstawowym zarysie. Później jedynie je dopracowywał. Jak utrzymuje historyk brytyjski, Alan Bullock (w swym wnikliwym i obszernym dziele dotyczącym życia i panowania Hitlera):
Idee polityczne, którymi nasiąkł Hitler w Wiedniu, i jego program nie miały w sobie nic nowego: były po prostu odbiciem radykalnej, pangermańskiej, brukowej polityki i obiegowych frazesów zaczerpniętych z antysemickiej i ultranacjonalistycznej prasy. Oryginalność ich polega na hitlerowskim ujęciu zagadnienia, jak kreować masowy ruch i zapewnić sobie władzę na podstawie tych idei4A. Bullock, Hitler. Studium tyranii, Czytelnik, Warszawa 1975, s. 52..
Narodziny i śmierć HitleraAdolf Hitler urodził się w Braunau 20 kwietnia 1889 r., zmarł w Berlinie 30 kwietnia 1945 r. Niektórzy wątpią w samobójstwo Hitlera w 1945 r. Zaraz po zdobyciu Berlina zresztą wszczęto poszukiwania Hitlera i jego współpracowników, wysokich dygnitarzy z czasów wojny, z których nie wszystkich udało się schwytać. Najintensywniejsze poszukiwania prowadzone były przez wywiad amerykański, głównie w Ameryce Południowej, gdzie schronienie znalazło wielu zbrodniarzy wojennych. W 2011 r. Federalne Biuro Śledcze odtajniło szereg dokumentów w tej sprawie (o czym też donosiły media). |
Opinia powyższa wynika z tego, co sam Hitler pisze:
- Że żadna ofiara nie jest zbyt wielka, aby pozyskać masy dla narodowego odrodzenia.
- Edukacja mas może być przeprowadzona tylko pośrednio, przez poprawę warunków socjalnych i bytu ekonomicznego. Cel był taki, aby wszyscy mogli uczestniczyć w życiu kulturalnym narodu.
- Należy skoncentrować wysiłki na wytyczonym celu i zniszczyć wszystkich tych, którzy się temu sprzeciwiają.
Waga czystości rasowej
Jest jeden ważny problem, na który trzeba zwrócić szczególną uwagę: problem zachowania czystości rasowej. Twierdził ponadto, że kondycja człowieka lub jej spadek zależą od krwi. Narody, które nie są świadome znaczenia rasowego dziedzictwa, są jak ludzie, którzy starają się wytresować pudla lub mopsa, aby wykonał pracę charta. Nie rozumieją, że jego szybkość i zdolności są wrodzone, zatem żadna tresura nie uczyni z pudla ani z mopsa charta5A. Hitler, dz. cyt., s. 263–265..
Wiedeń był dla niego twardą szkołą i też „najgłębszą lekcją życia”. Przybył tam jako chłopiec, a kiedy opuszczał Wiedeń, jego natura była – jak sam przekonuje – już w pełni uformowana. W swym dziele napisał:
W tym czasie ukształtowały się we mnie pogląd na świat i polityczna filozofia, które stały się granitowym fundamentem wszystkich moich działań6A. Hitler, dz. cyt., s. 30..

Toteż historycy są niemal zgodni, że tam właśnie uformowały się ogólne podstawy filozoficzne i w szczególności poglądy polityczne. Później jedynie je uzupełniał i rozbudowywał, ale pozostały z nim na zawsze. Można stąd wnosić, że ukształtował się wówczas jego światopogląd, a ideom politycznym, które sobie przyswoił, pozostał wierny do końca. Pod warunkiem oczywiście, że mówił prawdę, a niekoniecznie tak musiało być.
Badacze życiorysu i przekonań Hitlera do dziś mają wątpliwości, co jest prawdą, a co fikcją z tego, co o sobie napisał. Część materiału została potwierdzona przez dokumenty archiwalne i zeznania świadków, a część niestety nie znalazła potwierdzenia. Niemniej jednak należy założyć, że pewne doświadczenia (impresje), orientacje i przekonania nabyte w Wiedniu, uformowały jego osobowość, ale niekoniecznie nadały impuls ideologii narodowosocjalistycznej.
Wiedeńskie doświadczenia polityczne Hitlera
Historycy utrzymują, że na podstawie obserwacji trzech działających w tym czasie partii w Austrii – partii austriackich socjaldemokratów, pangermańskiej partii nacjonalistów Georga von Schoenerera i chrześcijańsko-społecznej partii Karla Luegera – ułożył sobie projekt jednej, skutecznej politycznie siły, wyjmując z każdej to, co uważał za korzystne, i eliminując to, co uważał za błędne.
- Z socjaldemokracji zaczerpnął wiedzę, jak ważne są masy i jaką siłę mogą mieć umiejętnie pokierowane, oraz to, że masy nie pragną wcale wolności, z którą nie wiedziałyby co zrobić, ale są w stanie poddać się nawet terrorowi za cenę przewidywanych sukcesów, które byłyby traktowane jako ich zwycięstwo.
- Najwięcej nauczył się od partii chrześcijańsko-społecznej, która zresztą osiągnęła w tym czasie (ok. 1907 r.) przewagę w parlamencie. Wiedział, że trzeba doceniać problemy socjalne i odwoływać się do mas. Podobało mu się jej przymierze z Kościołem, oczywiście także tylko dla odniesienia korzyści z takiego przymierza płynących.
Nie podzielał natomiast jej umiarkowanego nacjonalizmu (optował na rzecz głębszego) oraz tego, że jej antysemityzm wypływał z religijnych i ekonomicznych względów, a nie rasowych. Ale doceniał umiejętność wykorzystania wszystkich tradycyjnie istniejących instytucji dla poparcia celów partyjnych, a także jej stosunek do mas i praktycyzm. - Z partii nacjonalistycznej przejął skrajny niemiecki nacjonalizm, antysemityzm, nienawiść do rodziny panującej – Habsburgów, program przyłączenia się do Niemiec oraz wrogość do socjalizmu. Pragnął też uniknąć jej błędu lekceważenia proletariatu i spraw socjalnych.
Wolność ujarzmiona przez HitleraProblem wolności nie był nowy. Wiadomo, że niektórzy ludzie nie potrzebują nieograniczonej wolności – nie wiedzieliby, co z nią zrobić, czuliby się zagubieni. Inni natomiast, nadmiar wolności wykorzystują do anarchizowania, wandalizmu i samowoli. Trzeba przyznać, że hitlerowcy doskonale wykorzystali dylematy związane z lękiem, samotnością i bezradnością społeczeństwa niemieckiego oraz narastającą frustrację po przegranej I wojnie światowej. Zagadnienia związane z wolnością wnikliwie roztrząsa Erich Fromm w Ucieczce od wolności. Pisze tam: „Wolność, mimo że przyniosła mu [człowiekowi] niezależność i władzę rozumu, uczyniła go samotnym, a przez to lękliwym i bezsilnym. Owa izolacja jest nie do zniesienia i ma on do wyboru albo ucieczkę przed brzemieniem wolności ku nowym zależnościom i podporządkowaniu, albo dążenie do pełnej realizacji wolności pozytywnej, która opiera się na jedyności i niepowtarzalności człowieka”7Erich Fromm, Ucieczka od wolności, Czytelnik, Warszawa 1978, s. 18.. To lęk i słabość są źródłem skłonności sadystycznych i masochistycznych, które właśnie wiodą do ucieczki od nieznośnej „samotności i bezsiły” i które zresztą mają tę samą genezę8Zob. tamże, rozdz. V, punkt 1, Autorytaryzm, s. 142–173.. |
W Mein Kampf Hitler pisał:
Gdyby Partia Chrześcijańsko-Społeczna, wraz z jej przenikliwym osądem w odniesieniu do wartości mas ludowych, umiała prawidłowo ocenić wagę problemu rasowego – który został właściwie uchwycony przez ruch pangermański – i gdyby ta partia była naprawdę nacjonalistyczna; lub gdyby pangermańscy przywódcy, z drugiej strony, w uzupełnieniu do ich słusznej oceny problemu żydowskiego i idei nacjonalistycznej, przyjęła praktyczną mądrość Partii Chrześcijańsko-Społecznej, a szczególnie ich postawę wobec socjalizmu – wówczas rozwinąłby się ruch, który w mojej opinii, mógłby w tym czasie z powodzeniem zmienić bieg niemieckich dziejów9A. Hitler, dz. cyt., s. 105..
Z Wiednia wyjechał w maju 1912 r. z nie do końca jasnego powodu. Podawał, że nie mógł znieść wielokulturowości tam obecnej.
Moja wewnętrzna niechęć do państwa Habsburgów zwiększyła się z dnia na dzień… Ta pstrokacizna Czechów, Polaków, Węgrów, Rusinów, Serbów i Kroatów, i zawsze ten bakcyl, który jest rozpuszczalnikiem każdego społeczeństwa – Żydzi, tu, tam i wszędzie – to całe widowisko było dla mnie odrażające… Im dłużej żyłem w tym mieście, tym silniejsza stawała się moja nienawiść do tego przypadkowego zbiorowiska obcych narodów, które zaczynało się już tuczyć na prastarym łonie niemieckiej kultury10A. Hitler, dz. cyt., s. 106..
Jak później ustalono, unikał wówczas służby wojskowej, nie stawiając się na kolejne wezwania. Jednakże po wyjeździe do Monachium policja odszukała go i nakazała stawić się przed komisją poborową w Linzu. Na prośbę Hitlera pozwolono mu stawić się przed komisją w Salzburgu. Tam uznano go za niezdolnego do służby frontowej.
Stosunek Hitlera do Żydów
Badacze są zgodni co do tego, że radykalizm Hitlera w stosunku do narodu żydowskiego zyskiwał z czasem na sile. Zarówno w poglądach, jak i uszczegóławianiu tego, co wyrażał wcześniej, w takich zdaniach, jak:
Nie chcemy być antysemitami uczuciowymi, którzy dążą do wywoływania nastrojów pogromowych; nas przenika nieubłagane, mocne postanowienie uchwycenia zła od korzeni i wyplenienia go doszczętnie11Bundesarchiv NA 26/81–82 nr 20, cyt. za: E. Jäckel, Hitlera pogląd na świat, PIW, Warszawa 1973, s. 63..
Żydzi są równie internacjonalni jak kapitał, głoszą równość wszystkich narodów i międzynarodową solidarność – dlatego zależy im na wynarodowieniu ras12E. Jäckel, dz. cyt., s. 64..
Trzeba zapobiec podkopywaniu naszego narodu przez Żydów i unieszkodliwić, jeżeli zajdzie konieczność, w obozach koncentracyjnych sprawców tej kreciej roboty13A. Hitler, Rathenau Und Sancho Pansa, rękopis w Bundesarchiv NS 26/46, s. 19, cyt. za: E. Jäckel, dz. cyt., s. 65..
Hitler, pisząc o Żydach w Mein Kampf, używa specyficznego języka, możliwie jak najbardziej obraźliwego. Nazywa ich np.: „zarazą moralną gorszą od czarnej śmierci”14A. Hitler, dz. cyt., s. 56., „nosicielem zarazków, zatruwających ludzką duszę”15Tamże., odwiecznym bakcylem ludzkości16Tamże, s. 106, 238., zimnokrwistymi, gruboskórnymi i bezwstydnymi17Tamże, s. 57., diabłami wcielonymi, które zainfekowały naród18Tamże, s. 60., pasożytem typowym19Tamże, s. 237, 238. itp. Na temat postrzegania Żydów przez Hitlera zobacz też20B.M. Rigg, Żydowscy żołnierze Hitlera. Nieznana historia nazistowskich ustaw rasowych i mężczyzn pochodzenia żydowskiego w armii niemieckiej, Dom Wydawniczy Bellona, Warszawa–Kraków 2005, s. 34–37.. |
Doświadczenia I wojny światowej
Przegraną w wojnie przypisał zdradzie i tchórzostwu działaczy politycznych w kraju. Niezrozumiałe były także dla niego poczynania rządu podczas działań wojennych. Chodziło o tolerowanie strajków, polityczne dyskusje, antywojenną propagandę i ogólny brak dyscypliny w kraju. Nie rozumiał też mężczyzn wymigujących się od wojska. (Razem z Hitlerem w pułku piechoty służyli Rudolf Hess oraz późniejszy dyrektor administracyjno-handlowy partyjnych wydawnictw – Max Amann).
Od strony praktycznej poglądy Hitlera ukształtowały działania I wojny światowej i jego czynny udział w walkach. Wojna okazała się dla niego żywiołem, wyzwoliła energię i chęć do jakichś heroicznych czynów. Nie podzielał powszechnych poglądów na temat zła wojny. Sądził wprost przeciwnie: że wojna jest bardziej atrakcyjna niż szarość życia pokojowego. U niego zresztą można wytłumaczyć to brakiem rodziny – żony, przyjaciół, brakiem pracy i perspektyw przyszłości. Nie prosił też o urlop, nie miał dokąd jechać. Na wojnie czuł się wspaniale, to był jego świat.

W jego demagogii spotkać można niezmienne dwa motywy: utożsamiania się z szarym człowiekiem (robotnikiem), ale jednocześnie identyfikacji z frontowym żołnierzem. Obrazowało to dwa jego wcześniejsze okresy życia: (1) wiedeński i monachijski oraz (2) okres wojny. Te dwa okresy – jak twierdził – trwale uformowały jego poglądy, którym pozostał wierny do końca. Były to:
nienawiść do Żydów, internacjonalizmu, demokracji, równości i pokoju oraz przekonanie o nierówności rasowej narodów. |
Organizacje paramilitarne
Podobnie jak Hitler, wielu dawnych żołnierzy lepiej czuło się w mundurze, na wojnie, niż w czasie pokoju. Nie mogli przyzwyczaić się do pokojowej bezczynności. To oni właśnie po zawarciu pokoju (w 1918 r.) ochoczo wstępowali do nielegalnych bojowych organizacji, np. Freikorpsów (po cichu popieranych przez armię) oraz tworzyli rozmaite organizacje paramilitarne bądź ekstremistyczne. Z tych organizacji w dużej mierze rekrutowali się członkowie ruchów nacjonalistycznych, także NSDAP.

Ci dawni żołnierze frontowi (Frontkämpfer) demonstrowali swe niezadowolenie z powodu poniesionej klęski przy pokaźnym wyniszczeniu kraju w materiale ludzkim i rzeczowym. Swe frustracje kierowali przeciwko socjalistom i demokratom oraz Żydom, oskarżając ich o zdradę na tyłach frontu, tj. w kraju. I wówczas w kręgach Hitlera, podzielających te nastroje, pojawiła się myśl – sposób na pokonanie siły mas zorganizowanych w rozmaitych formacjach, również w socjaldemokratycznych, które licznie obsadzone były na poziomie członkowskim i przywódczym przez Żydów. (Prawdopodobnie m.in. dlatego ideologia narodowych socjalistów nie od razu święciła triumfy).
Ten sposób, to: pokonać masy ich własną bronią. To znaczy, poddać im nową ideę, za którą warto się bić. Wpoić jakąś nową naukę, światopogląd, które popchną masy w nowym, kontrolowanym kierunku. Oczywiście z wykorzystaniem tej frustracji, energii i nienawiści, a jednocześnie wyjątkowej podatności na modelowanie przekonań, aby można było pchnąć tę siłę na nowe tory. |
I tak nowy światopogląd oraz współkreowanie walki światopoglądów zamieniły się w ideę, która zawładnęła umysłem Hitlera i stała się pasją jego otoczenia.
W Wiedniu jeszcze Hitler napatrzył się na strajki i demonstracje robotnicze, na hasła i metody działania. Sam, będąc bezrobotny i biedny, strasznie nienawidził tej biedoty, walczącej o swoje podstawowe prawa, oskarżając robotniczych prowodyrów o nieautentyczność i spisek. Ale jednocześnie wyniósł z tego pewną wiedzę, przydatną chociażby w organizowaniu później pochodów NSDAP.
Stosunek Hitlera do marksizmu
Do samego Karola Marksa i do ruchu marksistowskiego hitlerowcy odnosili się z wielką wrogością. Ale przejęli stamtąd pewną metodologię oraz wykorzystali doświadczenia komunistów, zwłaszcza w zakresie propagandy. Hitler podkreśla, że instrument ten (propagandę) wykorzystali po mistrzowsku szczególnie marksistowscy socjaliści, co przyniosło im praktyczne korzyści21A. Hitler, dz. cyt., s. 145.. Chodziło o zwrócenie uwagi na masy i potrzebę wykorzystania ich siły. Po cichu liderzy narodowego socjalizmu doceniali przebiegłość przywódców robotniczych, ale jednocześnie zawzięcie ich zwalczali.
Nienawidzili marksistów głównie za internacjonalizm, będący w sprzeczności z ich nacjonalizmem oraz dlatego, że Marks był Żydem. Z uwagi na pochodzenie Marksa i innych (późniejszych) przywódców tego ruchu utrzymywano, że jest to spisek żydowski, który ma na celu opanowanie świata. Nie przeszkodziło to jednak nazistom przejąć od marksistów niektóre metody działania i – można rzec – jakby odwróconą ideologię. Sami przecież dążyli do opanowania świata dzięki poparciu mas, ale już nie w duchu równości, lecz wręcz przeciwnie22I. Sugalska, dz. cyt., s. 94–95..
Dokładnie taki sam stosunek hitlerowcy przejawiali wobec bolszewizmu i Lenina.
Analiza metod działania i wykorzystania środków oraz stosowanie charakterystycznego dla marksistów instrumentarium pozwala zauważyć liczne przedziwne powielenia przez nazistów. Co więcej, bez trudu można zauważyć nawet swego rodzaju wzorowanie się na taktyce komunistów. Jednak – jak to wcześniej zaznaczyłam – na zasadzie odwróconej ideologii.
Hitler nierzadko przywoływał marksistów w publicznych wypowiedziach, czyniąc analogie do ruchu narodowych socjalistów. Mówił w 1922 r. w Monachium:
Marksiści uczą: jeżeli nie będziesz mi bratem, rozbiję ci łeb. Naszym hasłem musi być: jeżeli nie będziesz Niemcem, rozbiję ci łeb; jesteśmy bowiem przekonani, że nie zwyciężymy bez walki23Z przemówienia Hitlera w Monachium, w listopadzie 1922 r., z powołaniem na: Hitler’s Words (Mowy 1922–43), G.W. Prange, Washington 1944, cyt. za: A. Bullock, dz. cyt., s. 92..
Czy Adolf Hitler był marksistą?
George Watson (historyk z Cambridge w Wielkiej Brytanii) poszedł znacznie dalej. Postawił dość szokującą tezę, że Hitler był marksistą, co jednak głęboko ukrywał, lecz nie na tyle, by nie można było – zdaniem Watsona – takiej tezy postawić.
Ważne jest także to, że jak twierdzi autor, Hitler w rozmowie z Rauschningiem prawie przyznał się do bycia marksistą24G. Watson, The Idea of Liberalism: studies for a new map of politics, Macmillan, London 1985, s. 22..
Warto zaznaczyć, że Hermann Rauschning przeprowadził kilka rozmów z Hitlerem jeszcze przed objęciem przez niego urzędu kanclerza. Rauschning był zwykłym członkiem NSDAP, a po zwycięstwie nazistów przewodniczył Senatowi Gdańska. Był on rzecznikiem porozumienia się z władzami polskimi, więc z tego powodu stracił zaufanie swoich zwierzchników. W konsekwencji czego został pozbawiony stanowiska i wyjechał do USA.
Literatura
- Bullock A., Hitler. Studium tyranii, Wyd. Czytelnik, Warszawa 1975 oraz wydanie z 1997.
- Fest J.C., Oblicze Trzeciej Rzeszy, Czytelnik, Warszawa 1970.
- Fest J.C., Hitler a upadek Trzeciej Rzeszy, Świat Książki, Warszawa 2003.
- Fromm E., Ucieczka od wolności, Wydawnictwo Czytelnik, Warszawa 1978 oraz wydanie
z 1993. - Grodziński E., Filozofia Adolfa Hitlera w „Mein Kampf ”, Wyd. Ethos, Warszawa–Olsztyn
1992. - Hertz A., Szkice o totalitaryzmie, Wyd. Nauk. PWN, Warszawa 1994.
- Hitler A., Mein Kampf, Hurst and Blackett LTD, London, New York, Melbourne 1939.
- Jäckel E., Hitlera pogląd na świat, PIW, Warszawa 1973.
- Kamiński A.J., Faszyzm, Wiedza Powszechna, Warszawa 1971.
- Krasuski J., Historia Rzeszy Niemieckiej 1871–1945, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 1971.
- Rauschning H., Hitler Speaks. A Series of Political Conversations with Adolf Hitler on his Real
Aims, Thornton Butterworth, London 1939. - Ryszka F., Noc i mgła. Niemcy w okresie hitlerowskim, „Książka i Wiedza”, Warszawa 1997.
- Sugalska I., Eugenika. W poszukiwaniu istoty niemieckiego totalitaryzmu, Wyd. Naukowe Bogucki oraz PWN, Poznań 2015.
- Watson G.G., The Idea of Liberalism: studies for a new map of politics, Macmillan, London 1985.
{materiały (cytaty, powołania) z Mein Kampf – tłumaczenie własne}
Ilustracje
Marsz nazistów – źródło: Encyklopedia Britannica
Adolf Hitler, przed 1920 r. – źródło: Wikimedia Commons
A. Hitler podczas I wojny światowej – źródło: Wikimedia Commons
Adolf Hitler i marsz narodowych socjalistów w Weimarze, 1930 r. – źródło: Wikimedia Commons
Zob. też: Światopogląd i filozofia w Rzeszy Niemieckiej (Welt1), Faszyzm, Nazizm, Totalitaryzm

