Nirwana i "cztery szlachetne prawdy"
Buddyzm

Nirwana i „cztery szlachetne prawdy” (Bu4)

Obrazek: Posąg Buddy w Tajlandii

Nirwana i „Cztery szlachetne prawdy”, które do niej prowadzą.

Podstawowe treści swojej „intuicji” Budda zawarł w tzw. czterech szlachetnych prawdach, których uświadomienie i zrozumienie pozwalało pojąć sens „ludzkiej wędrówki”, tj. niekończącego się łańcucha wcieleń duszy ludzkiej.

Cztery szlachetne prawdy

Pierwsza prawda

mówi o uniwersalnym cierpieniu, jakie charakteryzuje życie ludzkie na tym świecie. To, co nazywamy egzystencją człowieka, jest wyłącznie cierpieniem. Każdy, kto wnikliwie zastanowi się nad losem człowieka, musi do takiego wniosku dojść. Życie człowieka, choćby udane, niesie z sobą choroby, ból, śmierć, niepokój, lęk, przemijanie, bezsilność, rozczarowanie. Nie ma czystej radości i beztroski. Zmienność i przemijanie są przyczynami cierpienia.

Druga prawda

dotyczy sposobu powstawania cierpienia z dwóch przyczyn: mechanicznej i psychologicznej. Mechaniczna przyczyna cierpień człowieka zależy od pięciu czynników. Są to: materia (cielesność), odczucia fizyczne, postrzeżenia, uczucia duchowe (popęd, wola), poznanie (świadomość i jej treść).

Z mechanizmem tym łączy się prawo odpłaty za czyny. Dopóki człowiek nie osiągnie zbawienia, tkwi w niekończącym się kołowrocie narodzin, w którym każda egzystencja uwarunkowana jest czynami z poprzedniej egzystencji. Jak długo człowiek dokonuje czynów, których ślady przylegają do niego lub – mówiąc słowami buddystów – których owoc ciąży na nim czyniąc nieuniknionymi następne narodziny, trwa nadal niekończący się ciąg inkarnacji, a każda nowa egzystencja powstaje w zależności od wcześniejszej1A.T. Khoury, 1987, 41.

Tak więc egzystencja człowieka wynika mechanicznie z jego poprzedniego życia. Łańcuch wcieleń może się nawet wydłużać, zgodnie z prawem karmana, czyli prawem odpłaty za czyny. Łańcuch ten jest bardzo skomplikowany i składa się aż z 12 stopni (jest to tzw. ciąg wstępujący – anuloma, co znaczy: „z włosem”).

Nirwana i "cztery szlachetne prawdy"
Świątynia buddyjska

Najprościej można ująć to w ten sposób, że człowiek w poprzednim istnieniu nie znając czterech prawd lub nie uznając ich (niewiedza), nie dąży w sposób należyty do zbawienia. Tworzy więc ujemny bilans karmana (karmy), który determinuje następne wcielenie (los, skłonności) oraz już w łonie matki kształtuje świadomość przyszłego życia. Określona już od urodzenia świadomość styka się z fizycznymi obiektami w świecie. Odczucia, jakie w związku z tym powstają, powodują pragnienia, umiłowanie życia i przywiązywanie się do tego świata, co z kolei umiejscawia człowieka w wymiarze empirycznym, który to wymiar podlega stawaniu się i przemijaniu.

Zatem człowiek poddawany jest ciągłym narodzinom i śmierci. Ale cierpienia i nieszczęścia związane z empirycznością utrzymują się i utrwalają poprzez system psychiczny człowieka. System ten wprowadza w złudzenie możliwości ucieczki przed przemijaniem i śmiercią przy pomocy ściślejszych związków ze światem, a tymczasem człowiek staje się coraz bardziej więźniem doczesności i nie jest w stanie uchronić się od powtórnych narodzin.

Trzecia prawda

mówi, że możliwe jest zniesienie (usunięcie) cierpienia, tzn. osiągnięcie stanu bez empirycznych cech. Należy zniszczyć ciąg czynników powodujących cierpienie, w tzw. porządku zstępującym (pratiloma, co znaczy „pod włos”). A więc trzeba wyzbyć się wszystkiego, co wiąże człowieka z tym światem, pokonać cielesność i materialność, które uwikłały duszę w łańcuch bolesnych inkarnacji. Budda ogłosił nieważność świata. Wszystkie poczynania ludzkie mają podobny charakter, tzn. nie są istotne. Sens ludzkiego istnienia jawi się w zaprzeczeniu swojego istnienia.

Czwarta prawda

mówi o tym, jaka jest droga do zniesienia (usunięcia) cierpienia. Prawda ta zawiera ośmioraką ścieżkę, na którą powinien wkroczyć ten, który pragnie osiągnąć nirwanę. Ścieżkę tę można podzielić na dwie zasadnicze części: przepisy etyczne i mistyczną medytację. Przyjmując należytą postawę i zachowanie można uśmierzyć podstawowe namiętności, żądzę i nienawiść, które najmocniej wiążą człowieka ze światem, tworząc zły karman. Warunkiem zbawienia jest uznanie owych czterech szlachetnych prawd, wyrzeczenie się doczesności, ale jednocześnie współczucie i życzliwość dla wszelkich istot żyjących. Poprzez kilka etapów medytacji:

  • (1) uwolnienie od żądzy,
  • (2) koncentrację ducha w wyniku usunięcia wszystkich treści myślowych i rozważań,
  • (3) przezwyciężenie radości i odczuć,
  • (4) pozbycie się uczucia błogości związanego ze świadomością cielesności i wewnętrznym organem zmysłowym

– osiąga się „czyste poznanie”, „świadomość pozbawioną treści” oraz „spokój ducha”.

Nirwana jako zbawienie

Nirwana znaczy po prostu „zgaśnięcie”, a nie, jak niektórzy sądzą – „nicość”. Buddyści określają nirwanę jako

stan, w którym usunięta została ślepota i uciszona żądza; bez odrodzeń i bez stawania się, bez niestałości, przemijania i śmierci, stan wiecznej nieokreśloności bez jakiegokolwiek konkretnego kształtu, ale zarazem stan wiecznej trwałości, czystości, spokoju, nieśmiertelności i szczęśliwości. Jest to ponadświatowa samotność, daleka wyspa, mielizna, miejsce zapewniające schronienie i ochronę. […] Nirwana jest przeciwieństwem świata i dlatego niemożliwe jest jej trafne pozytywne zdefiniowanie. Jest tym, co absolutne, w przeciwieństwie do naszego złożonego świata; czymś transcendentnym, zupełnie innym, czego nie można uchwycić ani zaznaczyć za pomocą pojęć i określeń. Nirwana jest stanem totalnego wyzwolenia z wszelkich zanieczyszczeń i więzów ze światem, jest wyzwoleniem z niewiedzy i żądzy, uwolnieniem od świata i zniesieniem empirycznej osoby2A.T. Khoury, 1987, 45.

Nirwana i "cztery szlachetne prawdy"
Nirwana „najwyższa buddyjska doskonałość”

W pierwotnym buddyzmie odróżniano dwa rodzaje nirwany: „zgaśnięcie z pozostałościami” (nirwana właściwa) i „zgaśnięcie bez pozostałości” (całkowite zgaśnięcie, parinirwana). Nirwana właściwa to uwolnienie się od namiętności i osiągnięcie stanu czystej duchowości już za życia. Sytuację tę porównuje się do koła, które jeszcze się toczy, choć napęd już ustał.

Parinirwana natomiast, osiągana może być w chwili śmierci, gdy kończy się wszystko to, co cielesne, a więc wszelkie odczucia i spostrzeżenia, wówczas cielesność już się nie odrodzi. Następuje stan transcendentnej szczęśliwości trwającej wiecznie, nie możliwej do wyrażenia za pomocą pojęć. Do nirwany prowadzi droga poprzez wyzbycie się namiętności.

Bramini wykazywali całkowitą zależność charakteru przyszłego wcielenia od wiernego przestrzegania rytuału, natomiast asceci wędrowni – śramanowie głosili zależność od wartości moralnej uczynków, czyli sumy dobrych i złych uczynków (karman). Nauka Buddy nie odbiegała w zasadzie od przekonań śramanów. Siddhartha Gautama w niezwykły sposób

odkrył, że przyjemność i cierpienie nie są dziełem przypadku ani też nie zależą od spełnianych mechanicznie rytuałów. Istoty żyjące otrzymują odpłatę według swych czynów: to uczynki właśnie warunkują te i przyszłe losy każdego indywiduum3M. Mejor, 2001, 64.

Droga do zbawienia – nirwany, zakłada zdolność do medytacji i dlatego w pierwotnym buddyzmie jest przeznaczona prawie wyłącznie dla mnichów.

Wierni mogą jedynie tworzyć dobry karman za pomocą dobrych uczynków, przy wsparciu mnichów i ich klasztorów oraz mieć nadzieję, że w przyszłym wcieleniu będą zdolni do prowadzenia klasztornego życia4A.T. Khoury, 1987, 47.

Aśwaghosza,
Poemat o życiu i czynach Buddy (Buddhaczarita), pieśń III, kolejny fragment

Nirwana i "cztery szlachetne prawdy"
Ślad stopy Buddy z Kołem Życia i Trzema Klejnotami, I wiek n.e., Gandhāra (dawne państwo w okolicach dzisiejszego Afganistanu i Pakistanu)

45 Strwożył się książę, słysząc wyjaśnienie,
iiiiiizadrżał jak obraz księżyca na fali,
jjjjjjI uczuł litość nad ludźmi chorymi,
jifvi przyciszonym głosem mówił dalej.

46 – Więc widząc klęskę rodu człowieczego
ifijfvprzecie świat płoną krzepi się nadzieją?
jjjjjjO jakże trudno zgłębić mądrość ludzką!
ffffflęk się w nich czai, a oni się – śmieją…

47 Zawróć, woźnico! dosyć tej przejażdżki.
iiiiiiJuż mnie chęć uciech odbieżała wszystka.
iourzekł słowo: choroba. Tym słowem
ffffffrażone, serce w piersi mi się ściska

48 Wrócił królewic na rodziny łono,
lecz wrócił smutny, z twarzą zamyśloną.
– To już dwa razy tak – pomyślał ojciec
i na naradę wołał rajców grono5M. Mejor, Buddyzm. Zarys historii buddyzmu w Indiach, Prószyński i S-ka, Warszawa 2001, s.231–232..

[cd. w następnych wpisach]

Aśwaghosza, to indyjski filozof, poeta, dramaturg, żyjący  na przełomie I w. p.n.e. i I w. n.e., nauczyciel buddyzmu.

Ilustracje

Ślad stopy Buddy, źródło – Wikimedia Commons

Literatura

  • Aśwaghosza, ok. I w. n.e., fragment z: Buddhaczarita: Poematu o życiu i czynach Buddy, w: Mejor M., 2001, Buddyzm. Zarys historii buddyzmu w Indiach, Prószyński i S-ka, Warszawa.
  • Khoury A.T., 1987, Buddyzm, w: Brunner-Traut E. (red.), Pięć wielkich religii świata, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa.
  • Kotański W., 1988, Buddyzm jako religia światowa, w: (praca zbiorowa), Zarys dziejów religii, Iskry, Warszawa.
  • Mejor M., 2001, Buddyzm. Zarys historii buddyzmu w Indiach, Prószyński i S-ka, Warszawa.
  • Słuszkiewicz E., 1988, Buddyzm pierwotny, w: (praca zbiorowa), Zarys dziejów religii, Iskry, Warszawa.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *