Wszechpotężna scholastyka: rozum czy wiara (Ch6)
Obrazek: Triumf św. Tomasza z Akwinu ze świętymi i aniołami (Andrea di Bonaiuto, 1366 r., Bazylika Santa Maria Novella, fresk)
Wszechpotężna scholastyka: rozum czy wiara, to drugi wpis traktujący o relacjach teologii i filozofii okresu średniowiecza. Losy ideologii chrześcijańskiej różnie się kształtowały do czasu wkroczenia na arenę teologiczną drugiego wielkiego znawcy przedmiotu – św. Tomasza z Akwinu. Opracował on na nowo i kompleksowo kanon religii chrześcijańskiej, różniący się mniej lub bardziej (lecz prawie we wszystkich kwestiach) od doktryny św. Augustyna. I także odmienny od zapatrywań innych ideologów chrześcijaństwa, podejmujących fragmentarycznie zagadnienia teologiczne.
Tomasz z Akwinu (1225–1274) próbuje dokonać syntezy chrześcijańskiego Objawienia i filozofii Arystotelesa. Otrzymuje przydomek Doctor Angelicus (Doktor Anielski).
- W 1277 r. potępił go biskup Paryża.
- W 1323 r. został kanonizowany,
- a w 1567 r. ogłoszony został doktorem Kościoła.
- W 1880 r. papież Leon XIII mianował go patronem szkolnictwa katolickiego.
- W 1878 r. – encykliką Aeterni patris – teologia Tomasza uznana zostaje za oficjalną naukę Kościoła katolickiego1F. Lebrun, Wielkie daty chrześcijaństwa, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wydawnictwo, Wrocław 1997, 92..
Summa Theologiae św. Tomasza stanowiła bazę nauczania teologicznego (i nauczania w ogóle), wyznaczając drogę wiary chrześcijańskiej w okresie scholastyki, a zwłaszcza w następnych stuleciach. W teologii Akwinaty predestynacja zastąpiona została łaską Bożą. Podstawowy jej trzon w religii katolickiej przetrwał po dziś dzień. |
Ale zastanawiający jest fakt, że teologia tomistyczna, choć popierana przez oficjalne stanowisko Kościoła (a sam Tomasz został kanonizowany już w 1323 r.), nie została wprowadzona od razu do nauczania. Rozwinęła się dopiero pod koniec XVI wieku, kiedy Summa stała się podstawowym tekstem dla studiów katolickich. A obowiązkowym – dopiero w drugiej połowie XIX wieku.
Choć hierarchia kościelna w początkach drugiego tysiąclecia miała się dobrze, to już nie można tego powiedzieć o samej doktrynie wiary. Plagą dla Kościoła było mnożenie się różnego typu odszczepieńców, sekt oraz intelektualnej krytyki, chyba najbardziej niebezpiecznej dla spokoju Watykanu. Tomasz z Akwinu próbował przeciwstawić się rozbiciu Sacra Doctrina i zbudować jednolity front – jednak bez większego powodzenia. Nie znaczy to, że Akwinata nie wniósł czegoś ważnego w życie Kościoła. Dzięki niemu odżywa scholastyka, poprzez wlanie nowej myśli w starą formę, zastygłą od wieków. Tak komentuje filozofię Arystotelesa w wydaniu Tomasza, Pierre Chaunu, historyk franc.2P. Chaunu, Czas reform. Historia religii i cywilizacji (1250-1550), Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1989, s. 89..
Św. Tomasz przede wszystkim podniósł znaczenie filozofii, dzięki pogodzeniu rozumu i wiary, które – jego zdaniem – nie tylko nie są sprzeczne z sobą, tj. nie wykluczają się, jak to głosili wcześniejsi teologowie, ale nawet są wzajemnie sobie pomocne, wspierają się i uzupełniają. Rozum wcale nie musi eliminować wiary, a wiara rozumu, należy tylko przestrzegać naczelnej zasady scholastycznej: fides quaerens intellectum. |
„Teologia staje się wiedzą jednocześnie kontemplatywną i spekulatywną; wiara zawsze szuka inteligencji, rozgranicza się rozum od wiary po to, by je zjednoczyć”3P. Pierrard, Historia Kościoła katolickiego, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1981, s. 136..
Dogmatyka Kościoła, tworzona w oparciu o Pismo św. w okresie scholastyki, mocno została obudowana i usystematyzowana, lecz pozostawała stale w ścisłym związku z patrystyką.
Sacra Doktrina miała być wierną interpretacją Pisma, lecz w odczytaniu świętego tekstu Kościół posługiwał się aż czterema sposobami: historycznym, alegorycznym, tropologicznym i apagogicznym, co dawało egzegetom sposobność pewnego manewru interpretacyjnego. |
Wilhelm Ockham (franciszkanin, filozof i teolog), podważył gmach misternej teologii Tomasza z Akwinu, „wiążącego” rozum z wiarą, rozum z Objawieniem. Uznawał Objawienie (Boga) za niepoznawalne, a z drugiej strony zmierzał do rozszerzenia autonomii w zakresie poznawania zjawisk ziemskich.
Obok tradycyjnej drogi teologicznej, pojawił się też rodzaj pobożności mistycznej doceniającej wartość bezpośredniego poznania Boga. Ten rodzaj pobożności prezentował choćby Mistrz Eckhart. Opinia niektórych komentatorów mówi, że jest to wybieg, prowadzący do uchylania się od dyscypliny kościelnej i wymykania się spod kontroli Rzymu. Tak daleko idąca indywidualność zakonów odcisnęła się także na późniejszym reformatorze – Marcinie Lutrze. Był on uczniem średniowiecznych mistyków, czytał także Theologia deutsch (autor nieznany, lub nie podpisany), w której pominięte są treści o Matce Bożej, sakramentach i świętych.
Literatura
- Banaszak M, ks., Historia Kościoła katolickiego, Akademia Teologii Katolickiej, Warszawa 1989.
- Chaunu P., Czas reform. Historia religii i cywilizacji (1250-1550), Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1989.
- Keller J., Katolicyzm, w: (pr. zb.), Zarys dziejów religii, Iskry, Warszawa 1988.
- Kowalski J. W., Chrześcijaństwo, tom I i II, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1985.
- Lebrun F., (red.), Wielkie daty chrześcijaństwa, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wydawnictwo, Wrocław 1997.
- McKenzie J. L., Kościół Rzymsko-katolicki, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1975.
- Olszewski D., Dzieje chrześcijaństwa w zarysie, Wydawnictwo „Znak”, Kraków 1999.
- Pierrard P., Historia Kościoła katolickiego, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1981.
- Ziętara B., Historia powszechna średniowiecza, Wydawnictwo TRIO, Warszawa 2000.
Ilustracje
Triumf św. Tomasza z Akwinu, źródło: Wikimedia Commons
Fragment Apoteozy św. Tomasza z Akwinu, źródło: Wikimedia Commons
Wilhelm Ockham, źródło: Wikimedia Commons