-
Rady i porady – 2
Rady i porady – 2 To drugi wpis Rady i porady. Zamieszczam ten sam Wstęp – dla jasności. W środowisku, wśród znajomych, koleżanek udzielam niekiedy porad. Zresztą niemal wszyscy wszystkim coś radzą, gdy jest taka potrzeba. Dotyczą one rozmaitych spraw, problemów i zwyczajnych rzeczy. Napisałam „niekiedy”, ponieważ rzeczywiście coraz mniej mi się to podoba. Jeszcze kilka lat temu, więcej angażowałam się w problematyczne sprawy innych i na ich prośbę udzielałam porad. Powody tego stanu rzeczy są – jak mi się wydaje – dwojakie. Osoby, którym radziłam najlepiej, jak umiałam, z największym zaangażowaniem i szczerością nie zawsze były zadowolone. Czasami miały do mnie pretensje lub nawet się obrażały. Coraz częściej byłam…
-
Rady i porady – 1
Rady i porady – 1 W środowisku, wśród znajomych, koleżanek udzielam niekiedy porad. Zresztą niemal wszyscy wszystkim coś radzą, gdy jest taka potrzeba. Dotyczą one rozmaitych spraw, problemów i zwyczajnych rzeczy. Napisałam „niekiedy”, ponieważ rzeczywiście coraz mniej mi się to podoba. Jeszcze kilka lat temu, więcej angażowałam się w problematyczne sprawy innych i na ich prośbę udzielałam porad. Powody tego stanu rzeczy są – jak mi się wydaje – dwojakie. Osoby, którym radziłam najlepiej, jak umiałam, z największym zaangażowaniem i szczerością nie zawsze były zadowolone. Czasami miały do mnie pretensje lub nawet się obrażały. Coraz częściej byłam zawiedziona, że ktoś ma żal do mnie o udzielenie niewłaściwej porady. To znaczy,…
-
Przesada nie jest dobra
»Sylwia pyta«: „Przesada chyba w niczym nie jest dobra, ale mogę się mylić?” Jeśli mówisz, że coś jest dobre lub złe (w tym wypadku „przesada”), i mówisz to w swoim imieniu, bo tak sądzisz, a nie traktujesz tego jako prawdy ogólnej, obowiązkowej dla wszystkich, to naturalnie masz rację. Ważniejsze jest to, aby swoje przekonania umieć uzasadnić (gdyby zaszła taka potrzeba), nawet przed samą sobą. Przesada nie jest dobra – Arystoteles A że przesada nie jest dobra, tak uważa – wydaje mi się – większość ludzi. Pierwszy, który zwrócił na to uwagę (jak wynika z mojej wiedzy) był Arystoteles (IV w. p.n.e.), zalecając tzw. złoty środek, czyli umiar w zachowaniu, co miało…