-
Czy myśli materializują się w naszej rzeczywistości?
Sylwia pyta: „Czy myśli materializują się w naszej rzeczywistości? Co sądzisz o tym? Przyznam, że jestem tego żywym przykładem. Uważam, że «dostajemy» często to, o czym długo i intensywnie myślimy i że podobne przyciąga podobne. Nie wiem, czy dobrze to ujęłam? Jestem ciekawa jak to widzisz?” Nadzwyczaj trudno jest udzielić wyczerpującej odpowiedzi na ten temat. Właściwie, dokonanie jakiejkolwiek mądrej analizy powyższego zagadnienia jest skomplikowane, o ile w ogóle wykonalne, przynajmniej przeze mnie. Ale może spróbuję podzielić się kilkoma refleksjami, które mi się nasunęły. [Kwestia: „podobne przyciąga podobne” wymaga odrębnego opracowania, gdyż jest to innego rodzaju problematyka]. Materializowanie myśli przez działanie W tej kwestii ludzie mają różne doświadczenia. Jedni, pomyślą krótko,…
-
Jezu Chryste ukochany. Czy ludzie są z natury dobrzy czy źli?
Obrazek: Koniec świata Jezu Chryste ukochany, to modlitwa, w zasadzie prosty tekst, ot, kilkanaście linijek, takich od serca… Można oczywiście modlić się własnymi słowami, codziennie innymi; chyba można też modlić się bez słów?; można też wykonać jakieś gesty lub uczynkami wielbić Boga. Chociaż – patrząc na ostatnie wydarzenia – nie wiem, czy ludziom potrzebna jest modlitwa? Znane jest przysłowie: „Jak trwoga, to do Boga”. Zatem obecnie, w trudnym czasie pandemii wirusa, pomyślałam, że ludzie więcej się modlą. Że zwracają się do Boga nawet ci, którzy wcześniej tego nie robili. A tymczasem, jest chyba odwrotnie? Przyznam, że moje wcześniejsze przypuszczenia były błędne. Bardzo się zdziwiłam. Nie wiedziałam, że tak dużo ludzi…