-
Wyprowadzka. Pierwsze studia. 9 Lipca (10)
Wyprowadzka. Pierwsze studia. 9 Lipca (10) Wyprowadzka Stosunek matki do mnie Ojciec musiał wiele zrobić dla regulowania moich stosunków z matką, aby były one znośne dla mnie i poprawne z jej punktu widzenia. Wszyscy wokół zgodnie twierdzili, również mój ojciec: – Matka ma do ciebie wyjątkową słabość i dlatego zbyt mocno interesuje się twoimi sprawami, także twoimi kontaktami z dziewczynami. Nie jest szczęśliwa w związku ze mną i dlatego swoje uczucia przerzuciła na ciebie. – Ale ty też nie jesteś szczęśliwy w małżeństwie, wszyscy to widzą. A jednak nie krępujesz za bardzo Tuni w jej kontaktach towarzyskich. Byłem do taty tak podobny, że mówiła, iż niczym się nie różnię od…
-
Po co i dlaczego?
Sylwia zapytała: Dobrze jest chyba wiedzieć, co się robi, po co i dlaczego. Nie postawiła znaku zapytania, przypuszczam zatem, że jest raczej o tym przekonana. Chce jedynie poznać moje zdanie na temat „po co” i „dlaczego”. „Dobrze (…) wiedzieć, co się robi, po co i dlaczego” – całkowicie się z tym zgadzam, to cenna wartość. Widzę jednak wielki deficyt refleksji wśród ludzi (włącznie ze mną), które towarzyszą podejmowaniu decyzji, dokonywaniu wyborów, a także brakuje refleksji ex post. Tak u mnie, jak i u bardzo wielu ludzi, życie toczy się bez zastanowienia, szybko się dzieje. Wciąż przychodzą nowe zdarzenia, kolejne wyzwania, trudności i przeszkody… I trzeba skupić się na tym, żeby…
-
Podobne przyciąga podobne, czy to prawda?
Podobne przyciąga podobne, czy to prawda? Jeszcze w pierwszej połowie XX wieku nikt nie znał wyrażenia: „podobne przyciąga podobne”. Nie rozważano czegoś takiego. W drugiej połowie dwudziestego stulecia, a właściwie pod koniec (przynajmniej w Polsce) zaczęła funkcjonować ta maksyma i zdobywała coraz większą popularność. Jak przyciągnąć szczęście? Wraz z rozwojem nauk psychologicznych, rozwijane i przede wszystkim wymyślone zostały przeróżne terapie, treningi, zabiegi, które miałyby poprawić jakość życia. Czyli lepiej radzić sobie z wyzwaniami życiowymi i poprawić kondycję psychiczną człowieka. Wielu ludzi poszukiwało u psychologów również metody, jak przyciągnąć szczęście. Propaguje się tezę, że człowiek pogodny, szczęśliwy, człowiek optymistycznie podchodzący do swoich wyzwań, zadań jest w stanie znacznie lepiej sobie z nimi…
-
Platon – eugenika starożytna. Arystoteles – krytyka państwa Platona
Platon (427–347 r. p.n.e.), fresk Rafaela Santi (1483–1520) z 1509 r. Platon – eugenika starożytna, czyli preeugenika, to trzeci wpis, z zakresu eugeniki starożytnej. Omawiam tu niezrealizowaną wizję organizacji państwa o totalitarnym charakterze, jaką Platon (jeden z największych greckich filozofów) zawarł w swym dziele, Państwo. Stosunki społeczne, zwłaszcza rodzinne, zaprojektowane zostały na eugenicznych zasadach, które jaskrawo kolidowały z etosem greckiego „polis”. Ustrój państwa Receptą na najlepiej sprawowaną władzę miały być rządy filozofów w ustroju zwanym – timokracją (timé, grec. – cześć, zaszczyt). Chociaż Platon przyznawał, że nie ma „dla niego wyrazu, który by był w użyciu – trzeba by go nazwać timokracją albo timarchią”. Platon prorokował powolną degenerację ustrojów poprzez upadek kultury duchowej oraz zaniedbanie przez państwo nauki i sztuki. Przewidywał również…
-
Sparta, Likurg: twórca ustroju i prawodawca
Obrazek: Teatr w starożytnej Sparcie. W tle widać pasmo gór Tajget Sparta, Likurg: twórca ustroju i prawodawca, to drugi wpis, w którym przedstawiam (oprócz ogólnych wiadomości o starożytnej Sparcie) praktyki eugeniczne stosowane na długo przedtem, zanim Francis Galton użył po raz pierwszy terminu „eugenika” (1883 r.). I z tej racji nazywam je preeugeniką. Kilkanaście zdań o starożytnej Sparcie Sparta powstała po przybyciu plemienia Dorów na Półwysep Peloponeski, które ok. X wieku p.n.e. podporządkowało rdzenną ludność. W IX w. p.n.e. stworzono w dorzeczu Eurotasu wspólnotę pięciu wsi i nazwano Spartą. Wkrótce Spartanie zawładnęli całym terenem Lakonii, a następnie podbili sąsiednią Mesenię w dwóch wojnach w VIII/VII w. p.n.e. Po nieudanym podboju oddalonej…
-
Każdy powinien mieć swoją przestrzeń
Sylwia pyta: „Mąż jest ważny, nawet bardzo, ale każdy powinien mieć swoją przestrzeń. Tak uważam. Co sądzisz na ten temat?” Co to znaczy „mieć swoją przestrzeń”? Przecież nie chodzi o przestrzeń w mieszkaniu, chociaż i to jest ważne. Każdy chce mieć w miarę możliwości osobny pokój, gdy chce pobyć sam, a nawet oddzielne mieszkanie lub dom. To ważne i potrzebne, aby każdy z małżonków mógł pobyć w ciszy, ze swoimi sprawami, gdy ten drugi chce np. obejrzeć coś w telewizji lub posłuchać muzyki. Świetnie, gdy oboje oglądają razem jakiś program w TV lub razem słuchają muzyki, gdy łączą ich wspólne zainteresowania, podobne gusty. Ale często (może częściej) pary dobierają się…
-
Zastanawiam się, co się stało (BJ4)
Zastanawiam się, co się stało. Nasze rozmowy były dotychczas przyjazne, dobre i ciepłe. Nigdy Cię niczym nie uraziłem, nie dlatego, że się „staram”, ale dlatego, że tak czuję. Nasza przedostatnia rozmowa też była bliska i serdeczna. Co się zatem wydarzyło, że w sobotę byłaś tak doskonale oficjalna, obojętna i chłodna? Nagle? Takiego tonu nigdy między nami nie było, Kochanie. Zastanawiam się, co się stało Kochana Ivo Powiedziałaś: „nie lubię, kiedy się ze mnie śmiejesz!” Kochanie moje, nigdy nikogo nie traktowałem poważniej i uważniej niż Ciebie. Dla mężczyzny pewne słowa oznaczają słabość, więc nie powiem Ci dokładnie, co czułem. Byłem zasmucony Twoim chłodem, choć tego nie okazałem. Czułem się tym gorzej, że pracowałem…
-
Czas płynie, a człowiek wraz z nim. Przemijanie w obrazkach
Czas płynie, a człowiek wraz z nim. Przemijanie… przedstawia różne etapy życia kobiety i mężczyzny w obrazkach z komentarzem, począwszy od przedszkola, aż do śmierci. Czyli o przemijaniu z przymrużeniem oka Przemijanie… jest jak rzeka. Nic już nie jest takie, jak było. I nie będzie. Nadchodzi wciąż inne, nowe, nieznane… Beztroski czar dziecięcych lat – A jak już pójdę do przedszkola, to będę mogła robić co chcę? – Mamo! Tato! Kiedy będę mógł wreszcie być samodzielny? Powiem jasno: chcę do przedszkola! – Lubię szkołę, trochę, tylko chłopcy pociągają mnie za warkocze. Pani powiedziała, że w szkole pracujemy na swoją przyszłość,…