Okultyzm w Rzeszy Niemieckiej
Filozofia

Okultyzm w Rzeszy Niemieckiej (RzN6)

Obrazek: Zamek Wewelsburg, słynny z obrad okultystów nazistowskich
Okultyzm w Rzeszy Niemieckiej
był w zasadzie od samego początku ukrywany i generalnie dostępny jedynie dla wybranych. Mówiąc “od początku” mam na myśli okres zalążków ruchu narodowosocjalistycznego, chociażby najpierw w teorii, doktrynie ideologicznej. Każda publiczna wzmianka o roli okultyzmu w wykreowaniu nazizmu i późniejszych praktykach okultystycznych była wyśmiewana. A nawet historyczne fakty mówiące o uczestnictwie niektórych wysokich dygnitarzy nazistowskich w misteriach okultystycznych były bagatelizowane i uznawane za niepoważne.

Aż do początków XXI w. ukrywano rolę okultyzmu w powstaniu ruchu narodowosocjalistycznego i jednocześnie wykreowaniu Hitlera. Dopiero w ostatnich kil­ku latach historycy zwracają uwagę na siłę, która obok innych istotnych źródeł doktryny nazistowskiej, zapładniała umysły twórców ruchu i przyczyniła się do sukcesu nazistów i samego Hitlera. Obecnie zatem pojawiło się więcej publika­cji i filmów dokumentalnych, które przybliżają ten – skrywany w powszechnej i popularnej wiedzy – temat. I także coraz więcej badaczy, historyków upatruje zalążków narodowego socjalizmu w okultystycznej wiedzy tajemnej oraz w lo­żach masońskich. Na razie nie ma zgody co do tego, jak wielka to była siła: mowa o okultyzmie. Ale historycy zgadzają się, że część nazistowskich liderów była zafascynowana okultyzmem, korzystając z przepowiedni różnych wróżbitów oraz magii do samego końca.

Moda na ruchy okultystyczne

Okultyzm w Rzeszy Niemieckiej
Emblemat Thule

Rozmaite koła, grupy okultystyczne bardzo często powoływały do życia róż­ne nowe wierzenia, nowe religie; bardzo modny stał się wówczas nurt religijny, mówiący o reinkarnacji. Pewien austriacki mistyk Guido von List (uznawany za autorytet w kwestii niemieckiej prehistorii) rozwijał pogański nurt religijny, zwa­ny ariozofią. Według niego Niemcy pochodzą od mitycznych Ariów, wywodzą­cych się od Atlantów – boskiego pochodzenia mieszkańców mitycznej Atlantydy. Większość Atlantów zginęła po zatonięciu Atlantydy, a jeden, który – jego zdaniem – przeżył kata­strofę, powędrował na tereny Tybetu. Tam założył szlachetny ród Ariów, który następnie rozprzestrzenił się po całej Europie. Ale Ariowie, mieszając się ze zwy­kłymi ludźmi, utracili swą boską moc. Zatem teraz nadszedł czas, aby odzyskać tę boską moc, tę magiczną siłę (Vril) i objąć panowanie nad światem.

Okultyzm w Rzeszy Niemieckiej zyskał rangę państwową. Jednak tylko ten praktykowany w Thule. Później przeniesiony do słynnego Zamku Wewelsburg, niedaleko Padeborn.

Towarzystwo Thule jako swój symbol przybrało swastykę. Symbolem tym zresztą posługiwały się też inne organizacje niemieckie o charakterze okultystycznym i nacjonalistycznym, gdyż – według legendy – był to symbol starogermańskich Ariów. Swastyka była także rozpowszechniona w róż­nych kulturach jako symbol pomyślności.

Na ariozofii opierało swe działanie wiele podobnych nurtów i organizacji, tak­że utworzonych poprzez zwolenników i uczniów von Lista. Z tego środowiska wywodziło się słynne Towarzystwo Thule, założone w 1917 przez Rudolfa Sebot­tendorffa. Thule było ściśle związane z ruchem narodowosocjalistycznym – wyznaczało, przynajmniej w początkowym okresie, cele i zadania oraz doktrynę ruchu. Na zewnątrz Towarzystwo pozorowało badania dotyczące starogermańskich korzeni. W rzeczywistości był to osobliwy Zakon Niemiecki, zorganizowany na wzór loży masońskiej o rasistowskim i antychrześcijańskim charakterze. Członkowie Thule, aby zrealizować swe cele, tzn. wprowadzić nowy porządek oraz tysiąclet­nie panowanie Rzeszy, postanowili założyć partię i pokusić się o zdobycie władzy. W ten sposób została założona Niemiecka Partia Robotnicza – później przemia­nowana na NSDAP.

Dopuszczeni do wiedzy ezoterycznej

Okul. w Rz. Niem.
Ozdoba podłogi w „Sali Obergruppenführera” w Wewelsburgu w Büren koło Paderborn (Niemcy)

Hitler również był ściśle związany z kręgami ezoterycznymi. Przynajmniej w początkowym okresie swej partyjnej działalności, i w szczególności z Towa­rzystwem Thule, które wyniosło go do władzy. Niezwykle często uciekał się do hipnozy, mistyki, spirytyzmu i wróżb, zanim podjął jakąś ważniejszą decyzję. Członkowie Thule najpierw utworzyli partię robotniczą, do której wstąpił Hitler, a później wysunęli go na swego przywódcę. Masoneria Towarzystwa nawiązywa­ła do starogermańskiego Zakonu Germanów. Poszukując „mesjasza”, który od­buduje potęgę germańską, wytypowano nazwisko Hitlera. Zostano ono wskazane na seansie spirytystycznym przez ducha – „bestię Apokalipsy”, jako tego, który zdobędzie „włócznię przeznaczenia” dla Niemiec. Dlatego Thule ochraniało osobę Hitlera i wspierało jego polityczne poczynania. Po zdobyciu władzy elita okultystycznego Towarzystwa Thule zagarnęła wszystkie prestiżowe stanowiska w państwie.

Okul. w Rz. Niem.
Dietrich Eckart w wieku około 20 lat

Do Towarzystwa należeli przedstawiciele różnych środowisk, znani i boga­ci, wykształceni, ludzie różnych profesji, artyści, lekarze, politycy. Niemiecka finansjera zawierała tam przeróżne układy, prowadzone były tajne narady itp. W początkowym okresie związa­ni z Thule byli m.in. Dietrich Eckart, Gottfried Feder, Alfred Rosenberg, Rudolf Hess, Hans Frank, Martin Bor­mann, Anton Drexler, Karl Harrer, Karl Haushofer. Z tego grona wywo­dzą się założyciele Niemieckiej Partii Robotniczej – późniejszej NSDAP.

Znawcy ezoteryzmu niemieckiego tamtych czasów podają niezwykle ścisły związek sukcesów Hi­tlera z magią okultysty żydowskiego pochodzenia Hanussenem (prawdziwe nazwisko Hermann Steinschneider), który ich zdaniem działał pod wpływem sił demonicznych.
Podarował on Hitlerowi słynny korzeń mandragory, który miał go chronić i zapewnić mu moc oddziaływania na lu­dzi, pod warunkiem utrzymania z nim przymierza. Hitler podobno w to święcie wierzył. Jednakże po zamordowaniu Hanussena w marcu 1933 r. miała się jakoby wypełnić przepowiednia okulty­sty o (tylko) dwunastu latach panowania Hitlera, a następnie jego upadku.
Hanussen, nazywany „Rasputinem hitlerowskich Niemiec” lub „prorokiem Hitlera”, wiązany był z podpalaczem Reich­stagu, ale wcześniej, na początku kariery Hitlera (ok. 1920 r.), udzielał mu lekcji z dziedziny ruchu, gestów oraz hipnozy1zob. M. Hesemann, Religia Hitlera, Prószyński i S-ka, Warszawa 2011, s. 251 (także s. 267, 269, 270, 275).

 

 

 

 

 

 

Oczywiście z Towarzystwem związani byli jeszcze inni różnej proweniencji okultyści, ezoterycy, jasnowidzowie. Z ważniejszych: Jörg Lanz von Liebenfels (założy­ciel Zakonu Nowych Templariuszy), Alfred Schuler, Julius Evola i Mathilde Ludendorff (druga żona gen. E. Ludendorffa). Ludzie związani z Thule (w większości) zmienili nazwiska i dodali arystokratyczne pochodzenie “von” w celu podniesienia swojego statusu społecznego. Wszyscy oni wywierali pośredni lub bezpośredni wpływ na kształtowanie ideologii narodowego socjalizmu oraz na działaczy NS­DAP (w szczególności na SS)2zob. E. Gugenberger, Czarni cudotwórcy, Dom Wydawniczy Bellona, Warszawa 2004.

Łącznikami Hitlera z okultyzmem byli dowódca SS, Heinrich Himmler, za­ufany i niezwykle uprzywilejowany wśród elity nazistowskiej oraz Karl Maria Wiligut. Do momentu zdobycia władzy – również Erik Jan Hanussen [zob. tekst w ramce]. 

Z kolei okul­tysta Wiligut robił karierę w SS pod skrzydłami Himmlera. Pełnił różne funkcje w strukturach administracji państwowej oraz został „głównym twórcą rytuałów” w obrębie SS. Nazywano go „Rasputinem Himmlera”3E. Gugenberger, dz. cyt., s. 98–99.

Rola Dietricha Eckarta w wykreowaniu Hitlera

Okultyzm w Rzeszy Niemieckiej
Dietrich Eckart (19681923 grudzień)

Wielkim mentorem Hitlera i jednym z pierwszych jego nauczycieli był m.in. pi­sarz, filozof i dziennikarz Dietrich Eckart, okultysta i morfinista, który pierwszy „rozpoznał” w Hitlerze mesjasza. Hitler, pod wpływem D. Eckarta, wierzył w ta­jemny spisek żydowski. Wynika to z broszury pt. Der Bolschewismus von Moses bis Lenin: Zwiegesprach zwischen Adolf Hitler und mir. Były to dialogi pomiędzy Hitlerem a Eckartem, jak głosił podtytuł, opracowane przez Eckarta. William A. Gillespie donosi, że materiał, jaki zawarł w swej publikacji [Dietrich Eckart, Bolshevism from Moses to Lenin], został przetłumaczony z broszury Eckarta znalezionej w Hauptarchiv NSDAP, pierwotnie opublikowany w Monachium w marcu 1924 r. z notatek, nad którymi Eckart pracował jesienią 1923 r.4http://www.american-buddha.com/boshevismmoseslenineck.htm. Zob. też: W. Gillespie, Dietrich Eckart: An Introduction for the English-Speaking Student, Wyd. II, W. Gillespie, 1976, http://www.american-buddha.com/lit.dietricheckartgillespie.htm (dostęp: 2012–2013).

Pod wpływem okultyzmu i wróżb działał Rudolf Hess (m.in. na podstawie kabały wyruszył do Anglii w celu podjęcia pertraktacji).

Niekiedy powiada się, że ludobójstwo Żydów miało charakter „ofiary rytualnej”, wymuszonej przez doktrynę ezoteryczną Thule. W tym miejscu warto przytoczyć dwa fragmenty pracy Andrzeja Zwolińskiego Reinkarnacja i wędrówka dusz, dobitnie zarysowujące rolę okultyzmu w powstaniu nazizmu:

W 1989 r. A. Allaud w swej książce “Początki tajemne nazizmu” oraz G. Galli w “Hitler i nazizm magiczny”, przedstawili ciekawą hipotezę. Twierdzą, że zjawi­sko hitleryzmu należy tłumaczyć głębokim wpływem swoistej doktryny ezo­terycznej, a nie szaleństwem Hitlera. Na procesie przywódców nazistowskich w Norymberdze (1945–1946) Alfred Rosenberg, czołowy ideolog hitlerowski, zeznawał: «Thüle? Ależ wszystko wyszło stamtąd! Pouczenie tajne, któreśmy mogli stamtąd zaczerpnąć, pomogło nam więcej w dojściu do władzy niż dy­wizje SA i SS. Ludzie, którzy założyli to stowarzyszenie, byli prawdziwymi magami»5A. Zwoliński, Reinkarnacja i wędrówka dusz, rozdz. W służbie faszyzmu, Wyd. PETRUS, Warszawa 2008, http://www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IR/reinkarnacja_i_wedrowka_04.html (dostęp: 8.08.12–6.11.13).

W innym miejscu Zwoliński pisze:

Młodzież zaczęła być poddawana okultystycznej indoktrynacji. Współczucie było przedstawiane jako słabość. Zachęcano ją do uczestnictwa w pogańskich festiwalach i ceremoniach. Po zakończeniu wojny na terenie całych Niemiec miały powstać nowe pogańskie świątynie, zastępujące kościoły. Wokół zamku Wewelsburg miało powstać ogromne centrum, pełniące rolę «watykanu»6Tamże..

Często podkreśla się, że Hitler zachowywał się niekiedy jak opętany, zwłasz­cza wygłaszając przemówienia otwarte bądź w wąskim gronie, co przypisywano jakimś tajemnym mocom.

Z czasem partia NSDAP stała się jedyną „organizacją okultystyczną”, tzn. jedynie w jej ramach i zgodnie z jej ideologią można było uprawiać okultyzm. Wszystkie inne organizacje okultystyczne nowe władze zlikwidowały, podobnie jak pozostałe towarzystwa masońskie czy spirytystyczne. Liczni masoni i okultyści, o orientacjach innych niż nazistowskie, zostali osadzeni w obozach kon­centracyjnych i straceni. Niekiedy historycy widzą w tym fakcie oderwanie się od okultyzmu lub jedynie nikłe w Trzeciej Rzeszy z nim związki Hitlera i innych liderów nazistowskich, ale rzeczywistość zdaje się temu przeczyć. Wystarczy w tym kontekście wspomnieć chociażby o bliskim powiązaniu zarówno samego Himmlera, jak i kierowniczego gremium SS z okultyzmem i jego praktykami.

Okultyzm w Rzeszy Niemieckiej
Sala posiedzeń SS w Wewelsburgu. Od lewej do prawej siedzą: SS-Obersturmbannführer Franz Josef Huber, SS-Oberführer Arthur Nebe, Reichsführer SS Heinrich Himmler, SS-Gruppenführer Reinhard Heydrich i SS-Oberführer Heinrich Müller, listopad 1939.

Okazuje się, że esesmani tworzyli coś na kształt armii mnichów-wojowników, z których dwunastu generałów – najwyższych przywódców SS stanowiło krąg medytacyjny. Krąg ten na czele z Himmlerem spotykał się na naradach przy okrą­głym stole, na którym były wyryte w złocie imiona rycerzy SS, na wzór stołu króla Artura. Sam Himmler twierdził, że jest wcieleniem średniowiecznego króla Henryka I – Ptasznika; jako nekromanta radził się duchów, jakie ma podejmować decyzje.

Warto dodać, że organizacja SS miała stanowić zaczątek nowej najczyst­szej rasy Niemców. Była to awangarda i elita Rzeszy, przygotowywana do objęcia z czasem wszystkich kierowniczych stanowisk w państwie.
Okultyzm w Rzeszy Niemieckiej
Wieża Eckerta w Ośnie Lubuskim, zbudowano ją w 1937 r., na cześć nieżyjącego już Eckarta. Wieża stoi do dziś.

Okultyzm w Rzeszy Niemieckiej – najnowsza opinia

Większość autorów nie zaprzecza wpływom okultyzmu na Hitlera i jego najbliższe otoczenie, lecz spora część przeważnie je lekceważy. Trudno dzisiaj ocenić stopień oddziaływania okultyzmu na takie a nie inne uformowanie się narodowego socjalizmu, a w szczególności na poglądy i aktywność jego przy­wódców. Jak bardzo praktyki masońskie, szamańskie i czarnoksięskie wpływały na losy wojny, na decyzje podejmowane przez dowódców, dowiadujemy się do­piero teraz. Wcześniej wspominano, że kilku najwyższych „führerów” zasięgało porad u wróżek i astrologów. Nie twierdzono jednak, że ci dowódcy działali pod ich wpływem i że to wróżbiarstwo miało aż tak głębokie korzenie. Obecnie coraz wyraźniej i częściej historycy podkreślają, że związek z okultyzmem „z pewnością ist­niał, a w porządek świata na pewien czas wprowadzona została bezsprzecznie «demoniczna siła»”7Tamże..

Iva Kalina, 3.12.2021

Literatura

  • Bullock A., Hitler. Studium tyranii, Wyd. Czytelnik, Warszawa 1975 oraz wydanie z 1997.
  • Fest J.C., Oblicze Trzeciej Rzeszy, Czytelnik, Warszawa 1970.
  • Fest J.C., Hitler a upadek Trzeciej Rzeszy, Świat Książki, Warszawa 2003.
  • Gillespie W., Dietrich Eckart: An Introduction for the English-Speaking Student, wyd. II, W. Gillespie, 1976, http://www.american-buddha.com/lit.dietricheckartgillespie.htm.
  • Grodziński E., Filozofia Adolfa Hitlera w „Mein Kampf ”, Wyd. Ethos, Warszawa–Olsztyn 1992.
  • Gugenberger E., Czarni cudotwórcy, Dom Wydawniczy Bellona, Warszawa 2004.
  • Halban L., Problem kultury niemieckiej, „Znak”, 1946/1.
  • Hertz A., Szkice o totalitaryzmie, Wyd. Nauk. PWN, Warszawa 1994.
  • Hitler A., Mein Kampf, Hurst and Blackett LTD, London, New York, Melbourne 1939.
  • Jäckel E., Hitlera pogląd na świat, PIW, Warszawa 1973.
  • Krasuski J., Historia Rzeszy Niemieckiej 1871–1945, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 1971.
  • Maser W., Hitler’s Letters and Notes, William Heinemann, London 1974.
  • Mühlberger D., Hitler’s Voice. The Völkischer Beobachter 1920–1933. Organisation & Development of the Nazi Party, Peter Lang AG, European Academic Publishers, Bern 2004.
  • Rauschning H., Hitler Speaks. A Series of Political Conversations with Adolf Hitler on his Real Aims, Thornton Butterworth, London 1939.
  • Ryszka F., Noc i mgła. Niemcy w okresie hitlerowskim, „Książka i Wiedza”, Warszawa 1997.
  • Valode P., Hitler i tajne stowarzyszenia. Od Towarzystwa Thule do „ostatecznego rozwiązania”, Prószyński i S-ka, Warszawa 2010.
  • Zwoliński A., Reinkarnacja i wędrówka dusz, rozdz. W służbie faszyzmu, Wyd. PETRUS, Warszawa 2008, wyd. cyfr., http://www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IR/reinkarnacja_i_wedrowka _04.html.

Ilustracje

Zamek Wewelsburg, źródło Wikimedia Commons
Emblemat Thule, źródło Wikimedia Commons
Sala Obergruppenführera w Zamku Wewelsburg, źródło Wikimedia Commons
Dietrich Eckart w wieku około 20 lat, źródło Wikimedia Commons
Dietrich Eckart (19681923 grudzień), źródło Wikimedia Commons
Sala posiedzeń SS w Zamku Wewelsburg (obrady w 1939), źródło Wikimedia Commons
Wieża Eckerta w Ośnie Lubuskim, źródło Gazeta Lubuska

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *