Heterodoksja przedreformacyjna w Kościele
Chrześcijaństwo

Heterodoksja przedreformacyjna w Kościele (Ch14)

Obrazek: Ostatni bastion katarów w Montsegur we Francji
Heterodoksja przedreformacyjna

Odłamy doktrynalne

Wiek XI przyniósł, po okresie względnego spokoju, nową falę sporów doktrynalnych i ostrej krytyki Kościoła. Początkowo były to pojedyncze grupy heretyków, zwalczane skutecznie przez ortodoksję. Z czasem ruchy heterodoksyjne występowały coraz liczniej i były lepiej zorganizowane, zatem przygotowały one grunt dla późniejszych wielkich przemian w religii chrześcijańskiej.

Uwaga

Pierwsze wystąpienia zanotowano na terenie Francji: w Szampanii w 1000 r., w Akwitanii w 1018 r., w Orleanie – 1022 r., w Leodium – 1135 i 1145, w prowincji Perigord – 1143, w Agen nad Garonną – w tym samym mniej więcej czasie, w Bretanii oraz w śr. i poł. Francji – wystąpienia Henryka z Lozanny; we Włoszech: w Mediolanie – II poł XI w. – ruch Patarii, w Rzymie – i poza – Arnold z Brescii; we Flandrii – 1112 – Tanchelm; w Kolonii – 1143; w Anglii – ok. 1160. Wszystkie te ruchy heretyckie miały charakter lokalny i krótkotrwały. Wszystkie one zostały zdławione przez ortodoksję kościelną.

Pierwsze ruchy heretyckie drugiego tysiąclecia chrześcijaństwa nie zagroziły specjalnie Kościołowi. Tworzyły się zazwyczaj spontanicznie i były słabo zorganizowane. Ograniczały się do zasięgu lokalnego, lub niejednokrotnie były to grupy wędrownych kaznodziejów. Ponadto nie zwalczały struktur kościelnych – miały charakter raczej apostatyczny niż reformacyjny. Co prawda, wystąpienia były dość liczne i rejestrowane w różnych miejscach, nieomal na całym obszarze chrześcijaństwa zachodniego [Uwaga obok]. Inicjowane były zarówno przez ludność wiejską, jak i miejską, przez osoby świeckie i duchowne.

Ruchy te z reguły nie łączyła wspólna ideologia, choć można wyłuskać pewne wspólne lub podobne cechy – widoczne w obrzędach i doktrynie, a także w propagowaniu określonego stylu życia kapłanów i wiernych. Na przykład stosowano własne ryty kultowe, jak kładzenie rąk na głowie, czyli napełnienie Duchem św., a było to znakiem przyjęcia do danej grupy wyznaniowej. Zalecano wierność Ewangelii, odrzucano obowiązujące sakramenty (np. sakrament małżeństwa, chrzest dzieci), nawołując do ascetycznego i moralnego życia.

Znaczna liczba grup heretyckich organizowana była na podłożu społecznym.

Ich działalność wymierzona była w możnowładców i ciemiężycieli ludu, obok – rzecz jasna – wystąpień skierowanych przeciwko bogatemu, zeświecczonemu duchowieństwu. Nic dziwnego, że ruchy te były skutecznie zwalczane, mając w opozycji nie tylko hierarchię kościelną, ale i władze państwowe.

Jak pisze E. Potkowski,

w XII wieku coraz silniejszy jest przede wszystkim «ruch ubogich» – ewangeliczny antyklerykalizm szerzony przez wędrownych agitatorów – kaznodziejów. (…) W okresie rozkwitu potęgi materialnej i politycznej kościoła głosili oni konieczność nawrotu do ubóstwa i prostoty pierwszych gmin chrześcijańskich1Potkowski, 1988, 610.

Zdobywali oni wielu sympatyków, a ich wystąpienia były „coraz bardziej antykościelne”.

Przyjęcie wskazań ewangelicznych za jedyną normę życia religijnego chrześcijan prowadziło do krytyki doktryny i kultu kościoła, do odrzucenia większości sakramentów w ich katolickiej formie, do odrzucenia kultu świętych i obrazów, modlitw za zmarłych, doktryny o czyśćcu. Dalej, XII – wieczni naśladowcy ubóstwa i życia apostołów nie uznawali hierarchii kościelnej i władzy duchownych w kościele2Potkowski, 1988, 610.

Masowy „ruch ubogich” został jednak okiełznany i włączony w ramy organizacyjne Kościoła – a co za tym idzie – poddany kontroli hierarchii kościelnej.

Co do genezy ruchów heterodoksyjnych – religioznawcy nie są zgodni. Jedni twierdzą, że są one kontynuacją wcześniejszych heretyckich wystąpień, głównie manichejczyków: paulikian i bogomiłów bałkańskich; inni są zdania, że były to nowe ruchy zmierzające do przeobrażeń religii chrześcijańskiej.

Heterodoksja przedreformacyjna w Kościele
Zamek katarów w Quéribus (Francja)

Katarzy

Szczególnie niebezpieczni – w ocenie Rzymu – byli katarzy (znani od 1140 r.). Posługiwali się nie tylko odmienną regułą wiary, lecz wprowadzili także własne obrzędy oraz własną strukturę organizacyjną. Całkowicie uniezależnili się od papieża, przejmując wzorce od bułgarskiego biskupa bogomiłów. Sami siebie nazywali „dobrymi chrześcijanami”, „dobrymi ludźmi”. Posiadali własną hierarchię z biskupem, a generalnie, dzielili się na „doskonałych” i „wierzących”. Uważali się za „Kościół Chrystusowy” w przeciwieństwie do „Kościoła rzymskiego”.

Każdy nowo przyjęty wyznawca otrzymując „błogosławieństwo” i „pocałunek katarów” – stawał się „wierzącym (credentes), a przez działanie Ducha św., otrzymywał „poprawę” (melioramentum). Celem „wierzących” i ambicją, było stać się „doskonałymi”. Lecz możliwe to było dopiero po akcie pokuty i poszczeniu. Wierzący otrzymywał „prawdziwy chrzest Ducha Świętego” (consolamentum), poddając się zespołowi ustalonych rytów i kilkakrotnie odmawiając modlitwę Ojcze nasz. Dopiero wówczas stawał się „prawdziwym katarem”, to znaczy przestrzegał następujących reguł:

  • 15 razy lub więcej w ciągu dnia modlił się,
  • czynił pokutę,
  • nie spożywał mięsa, sera, jajek,
  • nie zawierał małżeństwa lub opuszczał własną rodzinę,
  • zachowywał wstrzemięźliwość płciową.

Niektórzy katarzy prowadzili tak pokutne życie, że pili tylko zimną wodę (stan ten nazywano – endura). Jeśli ktoś w endura zmarł, miał zapewnione Królestwo Boże3zob. Banaszak, 1989, 166].

Heterodoksja przedreformacyjna w Kościele
Wypędzenie katarów w 1209 r. z Carcassonne we Francji. Obraz namalował Master of Boucicaut (zmarł w 1425)
Jak pisałam wcześniej (Wojny religijne, krucjaty. Zakony rycerskie), katarzy zostali całkowicie wytępieni. Ale niektóre inne opozycyjne organizacje kościelne przetrwały nawet do dziś. Mowa tu o waldensach, dość dobrze zorganizowanej grupie wyznaniowej, założonej w 1173 r. przez bogatego kupca lyońskiego – Piotra Waldo.

Waldensi

Na początek Waldo polecił przetłumaczyć na język prowansalski Nowy Testament i część Starego Testamentu. Następnie rozdał swój majątek ubogim (poza zabezpieczeniem żony i córek) i, jako wędrowny kaznodzieja, począł głosić ubóstwo i pokutę. Swoją postawą i nauką zjednywał wielu zwolenników. Początkowo nie był ścigany przez rzymską ortodoksję, a nawet uczestniczył w obradach soboru Laterańskiego III. Papież Aleksander II docenił jego pobożność i ubóstwo, zabronił jedynie waldensom wygłaszania kazań. Oczywiście nie zastosowali się do tej przestrogi, co więcej,

odrzucili nauczycielski urząd Kościoła, zwalczali hierarchię, wystąpili przeciw czci relikwii, świętych i obrazów, przeciw odpustom i dziesięcinom, przeciw pełnieniu rzemiosła rycerskiego i karze śmierci3Banaszak, 1989, 167.

Kościół waldensów został potępiony i ekskomunikowany na synodzie w Weronie w 1184 r., lecz po okresie mniejszej aktywności (w XIII wieku) – nadal trwał, dzięki moralnej postawie jego członków, wzorowanej na Ewangelii.

Inkwizycja

Stolica Apostolska do walki z herezją, jak już wspomniałam we wcześniejszych wpisach, powołała specjalną instytucję – inkwizycję (z łac. inquisitio: poszukiwanie). Chodziło zatem o „wyszukiwanie heretyków” i przeprowadzanie przeciwko nim procesów skazujących. Podstawą prawną inkwizycji był Dekret Gracjana,

w którym określono herezję jako ciężki atak na dogmatyczną strukturę Kościoła, oraz uznawano ją za niszczenie dobra publicznego (państwa)[mfn]Banaszak, 1989, s. 168[/mfn].

Odłamów doktrynalnych było – w późnych wiekach średniowiecza – bardzo dużo. Mnożyły się one jakby proporcjonalnie do wzrostu potęgi Kościoła i zarazem do postępującego zwyrodnienia zasad wiary. Zatem można by tu dostrzec coś takiego, jak „nakręcanie spirali zła”. Im więcej pojawiało się heretyków, tym więcej było działań przestępczych Kościoła, co znowu nasilało sprzeciw i krytykę tegoż Kościoła.

LITERATURA

  • Banaszak M, ks., 1989, Historia Kościoła katolickiego, Akademia Teologii Katolickiej, Warszawa.
  • Chaunu P., 1989, Czas reform. Historia religii i cywilizacji (1250-1550), Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa.
  • Delumeau J., 1986, Reformy chrześcijaństwa w XVI i XVII w., t. I, Narodziny i rozwój Reformy protestanckiej, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa.
  • Eliade M., 1993, Traktat o historii religii, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa.
  • Kościoły, wspólnoty, herezje. Szkice z tradycji chrześcijańskiej, (pr. zb.), 1997, Wydawnictwo „Znak”, Kraków.
  • Kowalski J. W., 1985, Chrześcijaństwo, tom I i II, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa.
  • Lebrun F., 1997, (red.), Wielkie daty chrześcijaństwa, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wydawnictwo, Wrocław.
  • McKenzie J. L., 1975, Kościół Rzymsko-katolicki, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa.
  • Olszewski D., 1999, Dzieje chrześcijaństwa w zarysie, Wydawnictwo „Znak”, Kraków.
  • Pierrard P., 1981, Historia Kościoła katolickiego, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa.
  • Potkowski E., 1988, Opozycja i herezje, w: (pr. zb.) Zarys dziejów religii, Iskry, Warszawa.
  • Ziętara B., 2000, Historia powszechna średniowiecza, Wydawnictwo TRIO, Warszawa.

Zob. wpisy w kategorii Chrześcijaństwo

Ilustracje: 

Ostatni bastion katarów w Montsegur we Francji  źródło: Wikimedia Commons
Zamek katarów w Quéribus (Francja) źródło: Wikimedia Commons
Wypędzenie katarów w 1209 r. z Carcassonne we Francji – źródło: Wikimedia Commons

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *